Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ŁKS jest mocny na papierze - uważa trener GKS Tychy

Dariusz Piekarczyk
Dariusz Piekarczyk
Artur Derbin
Artur Derbin Fot. PolskaPress
W najbliższą niedzielę ŁKS Łódź zmierzy się na swoim stadionie z GKSTychy. Będzie to mecz pierwszej kolejki rundy wiosennej. Na otwarcie sezonu starcie obu ekip zakończyło się remisem 1:1.

Obie drużyny rozegrały po 16 meczów. Tyszanie z 27 punktami zajmują szóste miejsce w ligowej tabeli, a ełkaesiacy ósme - mają na koncie 25 „oczek”. - ŁKS to na papierze bardzo mocna drużyna - uważa Artur Derbin, szkoleniowiec niedzielnego rywala zespołu z alei Unii 2. - W składzie ekipy Kibu Vicuńi są klasowi piłkarze. Ostatnio zespołowi nie idzie najlepiej. Może jest to spowodowane problemami finansowymi klubu? Na pewno przedsezonowe oczekiwania kibiców tej drużyny były większe, ale do końca rywalizacji jeszcze daleko. Widziałem na żywo łodzian w meczu z GKSKatowice, który dobrze się prezentował i gdyby nie rzut karny, to zdobyłyby punkt. Jak wytłumaczyć wysoką porażkę łodzian w Opolu 0:3? Odra potrafiła wykorzystać swoje atuty. Jeśli chodzi o mój zespół, zajmujemy miejsce w pierwszej szóstce ligowej tabeli, które gwarantuje walkę o ekstraklasę. Tak, chcemy wywalczyć promocję. Mieliśmy w trakcie rundy swoje zawirowania, ale wychodzimy na prostotą. Dorobek punktowy mamy natomiast taki sam jak w zeszłym sezonie na półmetku.
Jeśli chodzi o niedzielne spotkanie, szkoleniowiec przyznaje że nie będzie mógł liczyć na kontuzjowanego Oskara Paprzyckiego. To zawodnik, który wystąpił jesienią w dziewięciu pierwszoligowych potyczkach, strzelając w nich gola. Żaden z graczy GKS nie pauzuje natomiast za kartki. Do dyspozycji szkoleniowca będzie za to Wiktor Żytek. Były ełkaesiak wystąpił w 15 jesiennych meczach o pierwszoligowe punkty, strzelając w nich jednego gola.
Na pytanie o drużyny które pozytywnie i negatywnie zaskoczyły jesienią swoją gra szkoleniowca GKSTychy, ten odpowiada. - Z dobrej strony pokazały się Sandecja Nowy Sącz, Widzew, Miedź Lenica, czy Podbeskidzie Bielsko Biała. Nie chciałbym natomiast wytykać palcem ekip, które zawiodły, to już zostawiam dla siebie. Pyta pan o młodych piłkarzy, którzy błysnęli w pierwszej części sezonu. Bez wątpienia ełkaesiak Mateusz Bąkowicz. To takie żywe srebro. On gra bez kompleksów, ofensywnie. Jest jeszcze jeden zawodnik, ale nazwiska jego nie wymienię, bo Tychy zainteresowane są jego pozyskaniem.
Ełkesiacy przygotowania do niedzielnego starcia, którego początek zaplanowano na 12.40, rozpoczęli w poniedziałek. Sztab szkoleniowy zaplanował zajęcia na boisku oraz siłowni. Treningi z zespołem wznowił, po wyleczeniu urazu, Maciej Wolski. Pozostali zawodnicy, którzy narzekali ostatnio na problemy zdrowotne, a więc Maciej Dąbrowski, Michał Trąbka, Nacho Monsalve, Dawid Arndt, Adrian Klimczak, Piotr Janczukowicz i Kamil Dankowski, nadal trenują indywidualnie, albo pracują pod okiem fizjoterapeutów.Ich występ w starciu z zespołem trenera Artura Derbina jest mało realny. ą

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: ŁKS jest mocny na papierze - uważa trener GKS Tychy - łódzkie Nasze Miasto

Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto