Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kto powinien posprzątać rzekę Rawkę?

Jolanta Sobczyńska
Na dzikiej plaży przy rzece Rawce po plażowiczach zostają takie "kwiatki". Kto je posprząta?
Na dzikiej plaży przy rzece Rawce po plażowiczach zostają takie "kwiatki". Kto je posprząta? fot. Jolanta Sobczyńska
Kto powinien uprzątnąć zdechłą sarnę, która kilka dni temu pływała w rzece Rawce budząc przerażenie kajakarzy?

Kto odpowiada za czystość dzikich plaż, na których mieszkańcy Skierniewic i okolic od lat lubią wypoczywać całymi rodzinami? Odpowiedzialnego za porządek w rezerwacie przyrody ciężko znaleźć. A jak już się go znajdzie - trudno wyegzekwować od niego uprzątnięcie terenu.

Właścicielem rzeki nie jest ani gmina, po której terenie woda płynie. W przypadku Rawki nie jest to ani Bolimów, ani gmina Skierniewice, ani Puszcza Mariańska. Rzeka nie należy również do dyrekcji Bolimowskiego Parku Krajobrazowego, który się wokół niej rozciąga.

- Należy do Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych, który najbliższy oddział ma w Rawie Mazowieckiej - mówi Henryk Bałut z dyrekcji BPK. - Ale ta jednostka nie ma pieniędzy na sprzątanie rzeki - stwierdza. - Z drugiej strony Rawka należy do obszaru chronionego Natura 2000, który nadzoruje Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Łodzi. Ale oni nie mają z kolei ludzi, by robić porządki na rzece.

Kto więc powinien posprzątać dziką plażę w Kamionie, tuż przy starym młynie, gdzie tak chętnie wypoczywają (i śmiecą) w upalne dni skierniewiczanie? - To na pewno nie nasz teren - słyszymy w Urzędzie Gminy w Puszczy Mariańskiej. - Może należy do pobliskiego Ośrodka Szkoleniowego Izby Celnej?

Leszek Jasiuń, p.o. rzecznika Izby Celnej w Warszawie twierdzi tymczasem, że działki te należą do prywatnego właściciela pobliskiej elektrowni wodnej. - Mimo to dwukrotnie w tym roku sprzątaliśmy ten teren - raz robili to sami funkcjonariusze ośrodka, drugi raz wspólnie z mieszkańcami Kamiona - dodaje Leszek Jasiuń. - Jednak stałe sprzątanie tego terenu przy ciągłej obecności osób plażujących, śmiecących i pijących tu piwo wykracza poza nasze możliwości. Możliwości prywatnego właściciela pewnie też.

Henryk Bałut z BPK broni prywatnych właścicieli działek nad rzeką. - Dlaczego właściciel, na przykład plaży w Samicach, któremu ktoś ciągle wchodzi na działkę, odpoczywa i śmieci, ma sprzątać? - zastanawia się.

Teoretycznie rzeka Rawka i teren 10 metrów od jej brzegów to obszar rezerwatu. Tylko że Skarb Państwa w większości nie wykupił tych działek od prywatnych właścicieli.

Ponieważ, jak widać, do sprzątania terenu nikt się nie kwapi, dwa czy trzy razy do roku akcję organizuje dyrekcja Bolimowskiego Parku Krajobrazowego, a pracownicy ośrodka Sosenka w Budach Grabskich wsiadają do kajaków i wyławiają z rzeki to, co zostawią tam ludzie.

Jeśli zaś chodzi o padłe zwierzęta, po zgłoszeniu uprzątają je gminy. Bo jakie mają wyjście?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto