Kontrola w skierniewickim lokalu
Ludzi w znanym skierniewickim lokalu w centrum Skierniewic zauważono już w piątek.
- Nie wiem, co tam się dzieje, ale w środku jest pełno, a cały czas ktoś wchodzi i wychodzi. A przecież podobno jest zakaz – mówi jedna z okolicznych mieszkanek.
Podobne sygnały dotarły również do skierniewickich służb sanitarnych i inspektorzy sanepidu czym prędzej udali się na miejsce. Potrzebna była im jednak asysta policji.
- W sobotę asystowaliśmy przy kontroli, jaką w tym lokalu przeprowadzali inspektorzy sanitarni – potwierdzają w KMP Skierniewice.
W skierniewickim sanepidzie na razie nie informują o wynikach kontroli i nie stwierdzają jednoznacznie, czy lokal naruszył przepisy epidemiczne.
- Prowadzone jest w tej sprawie postępowanie, zbierane są materiały – informuje Justyna Łukasik, dyrektor skierniewickiego sanepidu.
W Skierniewicach kontroli nie ma wcale tak wiele
Niedługo minie rok od chwili wprowadzenia pierwszych epidemicznych ograniczeń i w tym czasie w Polsce wielokrotnie mówiło się o karach, jakie na przedsiębiorców oraz osoby łamiące przepisy, nakładały służby sanitarne. Okazuje się, że w Skierniewicach pod tym względem nie było wcale tak źle.
- W tym czasie nałożyliśmy dosłownie kilka kar administracyjnych. I to nie wszystkie dotyczyły przedsiębiorców, ale także osób, które na przykład łamały kwarantannę – słyszymy w sanepidzie
.
Inspektorzy zaznaczają, że dotychczas nie mieli większych problemów z łamaniem przepisów i nie stwierdzili na przykład masowego otwierania lokali gastronomicznych.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?