Kompletnie pijana kobieta jechała S8 w stronę Rawy Mazowieckiej. Od barierki, do barierki

Do zatrzymania doszło na trasie szybkiego ruchu S8, tuż przed godziną 19. Policjant, który uniemożliwił kobiecie dalszą jazdę jechał akurat na służbę.

– Jadąc od strony Tomaszowa Mazowieckiego do Rawy Mazowieckiej, nasz policjant, zauważył że jadący przed nim samochód zaczyna nagle hamować. Okazało się, że wcześniejszy samochód jedzie slalomem – od jednej do drugiej barierki drogi – mówi młodsza aspirant Agata Krawczyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Rawie Mazowieckiej.

W pierwszej chwili policjant uznał, że kierujący pojazdem mógł zasłabnąć lub gorzej się poczuć. Jednak wygląd kobiety kierującej volkswagenem nie świadczył o złym samopoczuciu, a o czymś zupełnie innym. Wymusił zatem na kobiecie zjechanie na najbliższy parking i uniemożliwił kontynuowanie jazdy. Wezwał również patrol policji, ponieważ podejrzewał, że kobieta jest pod wpływem alkoholu.

– Policjanci, którzy przyjechali na miejsce potwierdzili, że podejrzenia ich kolegi były słuszne. 43-letnia mieszkanka powiatu tomaszowskiego miała 2,8 promila alkoholu w organizmie – mówi młodsza aspirant Krawczyk.

Kobieta przyznała się funkcjonariuszom, że dzień wcześniej spożywała alkohol oraz tego samego dnia rano. Trasą S8 przejechała przynajmniej kilka kilometrów. Jeżeli założymy, że wjechała najbliższym wjazdem.

– W ostatnim czasie ludzie bardzo często zgłaszają wszelkie podejrzenia o nietrzeźwych kierowcach. Niektóre ze zgłoszeń okazują się fałszywe, ale widać, że społeczeństwo włącza się w walkę z pijanymi kierowcami. Zanim policjant nie zauważył jadącego slalomem pojazdu nie było żadnego zgłoszenia. Stąd nasze przypuszczenia, że pokonała S8 tylko kilka kilometrów – mówi oficer prasowa rawskiej policji.

Niestety, w większości przypadków obywatelskich zgłoszeń, stężenie alkoholu w organizmie pijanych kierowców oscyluje w granicach 3 promili.