Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kolejny w tym roku nowy samochód strażacki w skierniewickiej komendzie

Łukasz Saptura
Łukasz Saptura
Do Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Skierniewicach trafił nowy średni samochód ratowniczo – gaśniczy.

To Reanult D.16 o oznaczeniu GBA 3/28. Symbol oznacza samochód gaśniczy ze zbiornikiem z wodą i autopompą, liczba trzy - 3 metry sześcienne wody, a 28 - wydajność autopompy przy dziesięciu barach. Mimo że taka klasyfikacja już nie obowiązuje, na tyle się przyjęła wśród strażaków, że pojawia się na ich pojazdach.

- Samochód będzie pełnił role drugiego samochodu wyjazdowego i zastąpi dotychczas używanego Mercedesa z 2010 roku, który zostanie przekazany do Ochotniczej Straży Pożarnej w Żelaznej w gminie Skierniewice – mówi oficer prasowy Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Skierniewicach, starszy kapitan Bartłomiej Wójcik.

Zakup został zrealizowany przez Komendę Wojewódzką Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi. Po pięćdziesiąt tysięcy złotych dołożyły się do kupna pojazdu: powiat skierniewicki oraz gmina Skierniewice. Dwa razy większą kwotą zakup wsparło miasto Skierniewice. W sumie samochód kosztował blisko 940 tysięcy złotych.

- Pojazd został zabudowany przez bielską firmę „Szczęśniak”. Jest napędzany silnikiem wysokoprężnym o mocy 286 koni mechanicznych i jest połączony z manualną sześciobiegową skrzynią biegów. Wyposażenie jest praktycznie podobne jak przy mercedesie. Za to jest więcej miejsca na sprzęt, dzięki czemu jest funkcjonalniej rozmieszczone. Jest więcej o pięćset litrów wody niż w starym pojeździe. Samochód ma także odpowiadającą współczesnym wymaganiom sygnalizację świetlną i dźwiękową. Jest więcej punktów świetlnych na zabudowie. Oświetlenie jest w technologii LED, więc jest bardziej wydajne i zużywa mniej prądu. Pojazd spełnia najwyższe wymagania ekologiczne – wylicza zalety nowego samochodu gaśniczo-ratunkowego, starszy kapitan Bartłomiej Wójcik.

Jak usłyszałem w skierniewickiej komendzie, to nie ostatnie w tym roku nowy samochód, który pojawi się w budynku przy Alei Rataja. Jest już zamówiony pojazd specjalny z czterdziestodwumetrową drabiną mechaniczną z łamanych przęsłem. Jak podkreślają sami strażacy, to będzie ogromny skok technologiczny. Zastąpi on pojazd z trzydziestosiedmiometrową drabiną z 1993 roku, który prawdopodobnie jest najstarszym użytkowanym samochodem tego typu przez strażaków w województwie łódzkim. Nowy samochód wart ponad 3,5 miliona złotych do Skierniewic ma przyjechać do końca listopada.
Będzie to już trzeci nowy pojazd w tym roku w skierniewickiej jednostce. Na początku roku dzięki pieniądzom z budżetu państwa, Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi oraz z budżetu miasta Skierniewice w garażu pojawił się Man, pełniący rolę ciężkiego pojazdu wyjazdowego. W komendzie liczą, że przyszły rok przyniesie następne zakupy:

- Zobaczymy, co przyniesie kolejny rok. Może uda się pozyskać kolejne samochody, ponieważ w innych naszych pojazdach normy eksploatacji są przekroczone, dlatego będziemy podejmowali starania, żeby kolejne samochody wymieniać w naszej jednostce – mówi oficer prasowy skierniewickiej straży pożarnej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto