Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kolejne cięcia wydatków wprowadza Urząd Miasta w Piotrkowie

Marek Obszarny
Kolorowych napojów radni na sesji już się nie napiją
Kolorowych napojów radni na sesji już się nie napiją fot. Dariusz Śmigielski
Piotrkowscy rajcy nie napiją się już na sesji Rady Miasta coca-coli, fanty ani sprite'a.

Nie będą też podjadać słonych paluszków, które serwowano na sali obrad jeszcze do końca minionego roku. Urzędnikom jeszcze bardziej ograniczono dostęp do i tak nielicznych już egzemplarzy prasy. Na czym jeszcze oszczędza urząd?

Piotrkowscy urzędnicy czytelnictwa prasy nie poprawią, chyba że w czasie wolnym od pracy. Za sprawą trwającego od ubiegłego roku wszechobecnego w magistracie zaciskania pasa, liczbę tytułów gazet, czasopism i poradników (w tym m.in. dzienników ustaw, monitorów, itp.) ograniczono aż o połowę - z 54 w ubiegłym, do 27.

Magistrat zamawia też mniej egzemplarzy każdego tytułu. Zostały już np. tylko dwa z dostępnych wcześniej ośmiu egzemplarzy "Rzeczpospolitej" - jeden trafia do budynku przy pasażu Rudowskiego, drugi na ul. Szkolną. Mniej zamawianych jest też wszystkich innych tytułów. Jakie ma to przynieść oszczędności? Nie tak małe, jak mogłoby się wydawać, bo wartość dostaw prasy spadła z 33,5 do 12,5 tys. zł.

Kolejne mniej więcej 20 tys. udało się zaoszczędzić na ograniczeniu zamówień materiałów biurowych i papieru. Ich wartość, wg umów obowiązujących od stycznia, spadła z ponad 66 tys. do ponad 46 tys. zł.

Takie oszczędności nie podobają się urzędnikom. - To już gruba przesada. Oszczędności są pozorne, bo oszczędzamy grosze na wkładach do długopisów, a gdzie indziej nie zawsze z sensem wydajemy setki tysięcy - zżyma się jeden z miejskich urzędników (dane do wiadomości redakcji).

Inaczej widzi to Mariusz Magiera, szef referatu gospodarczego w piotrkowskim Urzędzie Miasta: - Była widoczna pewna rozrzutność w powielaniu i drukowaniu dokumentów, zwłaszcza że mamy elektroniczny obieg informacji - tłumaczy.

Na tym nie koniec. Kilka kolejnych tysięcy złotych oszczędzić zamierza biuro Rady Miasta. W jaki sposób? Rezygnując z serwowania radnym słonych paluszków i kolorowych napojów, jak coca cola, fanta i sprite.

- Od nowego roku na stoły trafia tylko woda mineralna, gazowana oraz niegazowana - przyznaje Anna Tłustwa, kierowniczka biura Rady Miasta. - Uprzedzaliśmy, że będzie taka sytuacja i protestów nie było. Raczej zrozumienie ze strony radnych, bo wszyscy jesteśmy zobligowani do oszczędzania.

Biuro obcięło też fundusze rozdzielane na działalność 13 rady osiedli. Każda straciła około 500 zł z budżetu przeznaczonego na turystykę i rekreację, czyli głównie na organizację wycieczek. Jakie jeszcze wydatki można by ograniczyć? Przede wszystkim kosztowną produkcję wielu kilogramów papieru, na którym radnym dostarczane są projekty uchwał oraz inne materiały potrzebne na komisje i sesje.

- To by się zmieniło, gdyby wyposażyć radnych w laptopy. Oczywiście to spory jednorazowy wydatek, ale myślę, że już po roku mógłby się zbilansować - uważa Anna Tłustwa.

Oszczędności w mieście na większa skalę spodziewane są dzięki przetargowi, jaki urząd przygotowuje na dostawy prądu. Spodziewa się zaoszczędzić nawet 20 proc. z wydawanego miliona złotych rocznie.

- Zlecimy weryfikację zużycia prądu i myślę, że w kwietniu wyłonimy dostawcę - ma nadzieję Mariusz Magiera.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto