Kokaina ukryta w bananach trafiła do znanej sieci sklepów
Z hurtowni banany z kokainą trafiły do jednego ze sklepów sieci Carrefour w Warszawie. Biuro Prasowe Carrefour Polska wydało oświadczenie w tej sprawie, opublikowane przez Polską Agencję Prasową. W oświadczeniu czytamy: „Potwierdzamy, że w czwartek, 10 czerwca br. w godzinach popołudniowych, w jednym z naszych sklepów w Warszawie, pracownicy znaleźli podejrzane paczki w świeżej dostawie bananów. Zawiadomili oni o tym niezwłocznie policję, która szybko zabezpieczyła partię towaru oraz wszczęło śledztwo, które jest obecnie w toku (...)”.
Jak się dowiedzieliśmy w Komendzie Powiatowej Policji w Rawie Mazowieckiej, partia bananów z ukrytym narkotykiem dotarła najpierw do hurtowni owoców w Podkonicach, miejscowości oddalonej 3 km od Rawy Mazowieckiej, ale położonej już w powiecie tomaszowskim. Stamtąd banany trafiły do sklepów w Warszawie oraz podwarszawskich miejscowości. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że banany z kokainą ujawniono również w kilku sklepów na terenie województwa łódzkiego, między innymi w Tomaszowie Mazowieckim i Wieluniu.
Jak podaje Komenda Stołeczna Policji w Warszawie, do tej pory zabezpieczono ponad 160 kg kokainy, ukrytej w bananach, o szacunkowej wartości ponad 30 mln zł. Narkotyk najprawdopodobniej pochodzi z jednego z krajów Ameryki Południowej. Od początku tego roku stołeczni policjanci zabezpieczyli już ponad pół tony narkotyków.
– Związane z tą sprawą działania policji realizowane są na terenie województwa mazowieckiego i łódzkiego – informuje KSP w Warszawie.
Nie pierwszy raz kokaina została ukryta w bananach
Nie jest to pierwsza sprawa dotycząca przemytu narkotyków ukrytych w owocach do Polski. Na początku maja bieżącego roku do Sądu Okręgowego w Łodzi trafił akt oskarżenia w sprawie 33-latka oskarżonego o udział w gangu przemycającego narkotyki z Hiszpanii. Członkowie gangu na wielką skalę przemycali marihuanę w pudełkach z mandarynkami i pomarańczami. Przez okres czterech lat przemycili około pięciu ton narkotyków, na czym zarobili krocie.
Oskarżonemu 33-letniemu Damianowi B, pseudonim Rufik, śledczy zarzucili, że odbierał marihuanę od hiszpańskich dostawców, organizował magazyny, gdzie narkotyk był składowany, a następnie ukrywany w partiach owoców: mandarynek, pomarańczy, cytryn, bananów, melonów, arbuzów i brzoskwiń.
Głośna też była sprawa z 2018 roku, kiedy to w pięciu sklepach w Łodzi i w jednym na terenie powiatu skierniewickiego znaleziono kokainę ukrytą w bananach, pochodzącą z Ekwadoru. Partia bananów z ukrytym narkotykiem znalazła się wówczas w sieci sklepów Stokrotka. W tym przypadku kokaina również została odkryta przez pracowników sieci. Jej wartość wynosiła kilkadziesiąt milionów zł.
Dwa lata wcześniej, tuż przed Bożym Narodzeniem, policjanci zabezpieczyli w magazynie sieci Lidl w Zgierzu ponad 386 kg kokainy, której wartość czarnorynkowa wynosiła wówczas ok. 80 mln zł.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?