– Kino było niedawno modernizowane, jest nowoczesne i tzw. premierowe, a tymczasem ja zastaję sklepik zamknięty za kratami opasanymi dwoma potężnymi łańcuchami i kłódkami. Przecież to wygląda koszmarnie!
Dyrektor kina, Piotr Bigos, denerwuje się, gdy pytamy go o łańcuchy i kłódki. – Był dobry zamek, to się włamali i go wyrwali – mówi. – Włamania były dwa, jedno w dzień, drugie nocą. A ja muszę to jakoś zabezpieczyć, kraty na pewno nie wyrzucę. Na inne rzeczy nie mamy pieniędzy, po prostu.
Zresztą proszę napisać, że jest to zabytek kultury – nikt takiego nie ma, a my mamy – kwituje.
A już na poważnie dyrektor Bigos zapewnia, że pomyśli o jakimś bardziej nowoczesnym rozwiązaniu problemu.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?