N iedługo mikołajki. 6 grudnia zamienimy się w świętych Mikołajów i obdarujemy bliskich upominkami. Sprawdzaliśmy, co lubią dostawać skierniewiczanie, czym sami obdarowują, gdzie zostawiają prezenty oraz jaka musi być zasobność portfela Mikołaja.
Mieszkańcy Skierniewic lubią dostawać prezenty, a jeszcze bardziej lubią nimi obdarowywać. Kupujemy praktyczne upominki, ewentualnie drobiazgi lub słodycze. Większość z nas z okazałymi prezentami czeka do Wigilii. Mikołajkowe podarunki chowane są najczęściej pod poduszki lub do butów. A kwoty, jakie na nie przeznaczamy, wahają się w granicach 20 zł. 6 grudnia pamiętamy przede wszystkim o dzieciach.
- W ten dzień obdarowujemy tylko syna - mówi pan Marek. - Sobie dajemy upominki w Wigilię.
- Odkąd mam wnuki, każdego roku pamiętam o mikołajkach - śmieje się Irena Kaczkowska. - Kupuję zwykle słodycze.
- Mikołajki obchodzone są przede wszystkim wśród dzieci - uważa gimnazjalista Kamil. - U mnie w domu są prezenty na Gwiazdkę. Mikołajki obchodzimy w szkole. Każdy losował osobę, której da prezent, ustaliliśmy kwotę i zrobiliśmy listę, co każdy chciałby dostać - opowiada.
W innych szkołach jest podobnie. Dzieci umawiają się na konkretną kwotę i w ramach tej sumy kupują jakiś drobiazg dla wylosowanej osoby. - W niektórych klasach jest umowa, że każdy dostanie to samo - mówi Jarosław Platan, nauczyciel z SP nr 7 w Skierniewicach.
- W naszej szkole dwie klasy wyjeżdżają na wycieczkę do Warszawy. Pozostałe dzieci robią losowania i będą sobie kupowały drobne upominki - mówi Beata Brytan, wicedyrektor SP nr 1.
- Na razie nie ma wielu kupujących, jeszcze jest wcześnie - stwierdziła w środę Elżbieta Korbiel, właścicielka sklepu z ręcznie robioną biżuterią. - Chociaż bliżej mikołajek też pewnie nie będzie tłumów, bo ludzie teraz bardzo mało kupują. Być może większy ruch zacznie się bliżej Bożego Narodzenia.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?