Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jubileusz 90-lecia lipieckiego Amatorskiego Zespołu Regionalnego

Zuzanna Gawałkiewicz-Skolimowska
Zuzanna Gawałkiewicz-Skolimowska
Duma naszego regionu, znany w całej Polsce (i nie tylko) działający w Lipcach Reymontowskich Amatorski Zespół Regionalny im. Władysława Stanisława Reymonta w miniony weekend świętował 90-lecie swojego istnienia.

Amatorski Zespół Regionalny im. Władysława Stanisława Reymonta to jeden z najstarszych nieprofesjonalnych zespołów ludowych w Polsce. Został założony w 1932 roku przez ówczesnego kierownika szkoły Tadeusza Kwaśniewskiego, przy współpracy Marii Nowickiej, nauczycielki której imię obecnie nosi jedna z ulic w Lipcach. Przez wiele lat zespół funkcjonował pod nazwą „Wesele Boryny”, od tytułu pierwszego przygotowanego przez jego członków programu, który swoją premierę miał w 1933 roku.

– No a potem w rocznicę śmierci Reymonta zespół występował w sejmiku w Skierniewicach. Występ transmitowało Polskie Radio, dla Polonii szło za granicę – mówi Teresa Pszczółka, członkini, a od blisko 20 lat kierownik zespołu.

Uroczystość związana z jubileuszem 90-lecia zespołu odbyła się w Lipcach Reymontowskich w minioną sobotę, 3 września. Rozpoczęła ją msza święta w kościele parafialnym, po czym barwny korowód przedefilował przez wieś do Zagrody Ludowej, gdzie na estradzie prócz programu prezentowanego przez dorosłych członków zespołu swoje talenty pokazali także najmłodsi. Na gości czekał poczęstunek.

Wśród gości znaleźli się przedstawiciele władz samorządowych i państwowych oraz parlamentarzyści. Podczas jubileuszu zasłużonym członkom zespołu zostały wręczone przyznane przez prezydenta Andrzeja Dudę odznaczenia za za zasługi w działalności na rzecz kultywowania i propagowania tradycji ludowych. Złote Krzyże Zasługi odebrali: Józef Bartosiewicz, Zofia Białek, Jerzy Drzewiecki, Małgorzata Świderek. Marek Kowalski, Mariusz Maj, Artur Murgrabia, Danuta Stefaniak i Jan Szymański zostali odznaczeni Srebrnym Krzyżem Zasługi, natomiast Brązowe Krzyże Zasługi przyznano Jerzemu Baczyńskiemu, Tadeuszowi Baczyńskiemu, Romanowi Bednarkowi, Pani Annie Czajce, Liliannie Czajce, Mariannie Czajce, Mateuszowi Czajce, Tomaszowi Czajce, Dorocie Czerwińskiej, Damianowi Czerwińskiemu, Halinie Długosz-Dudzie, Magdzie Idrian, Sylwii Kolis, Paulinie Markowicz, Szymonowi Markowiczowi, Zofii Mądrej, Marlenie Michalskiej, Arturowi Pięckowi, Zdzisławowi Prykowi oraz Rafałowi Ziółczykowi.

Tak duża liczba zasłużonych świadczy o tym, że Amatorski Zespół Regionalny przez 90 lat swojego istnienia wychował całe pokolenia. Niejednokrotnie tańczyła w nim babcia, matka i wnuczka.

– A ile małżeństw mamy! – dodaje Teresa Pszczółka. – Tylko w tym roku trzy pary się u nas pobrały. Tak się to kręci: poznają się na próbach, potem chodzą ze sobą aż w końcu zawierają małżeństwo. Potem dzieci od małego przyprowadzają ze sobą.

Teresa Pszczółka wraz z Bogusławą Drzewiecką mają jeden z najdłuższych staży w zespole.

– Jestem najstarszym czynnym członkiem zespołu, już 47 lat będzie w grudniu – mówi Bogusława Drzewiecka. – Jeszcze za pani Marii Nowickiej zaczynałam. Czy jest inaczej? Pewnie. Sama praca się tak nie zmieniła, ale ludzie się zmienili. Teraz młodzi ludzie wcale nie umieją tańczyć tych naszych ludowych tańców. Kiedyś jak przychodził do zespołu, to pewnie, że jeśli chodzi o choreografię, jakiś specjalny układ to musiał się tego nauczyć, ale tańczyć umiał każdy. A teraz nie mogą się nauczyć jak stopy stawiać w oberku. Jak który zdolny, to raz – dwa załapie, ale są i tacy co i przez dwa lata nie mogą się nauczyć jak nogi stawiać. A u nas i tak przecież tańce, nawet oberek, mają tempo raczej umiarkowane, bo w Łowickiem stroje są ciężkie. Taki paradny strój to waży około 20 kilo. Ale serdecznie zapraszamy młodych ludzi. Jak którego interesują nasze ludowe tradycje, tańce to niech przyjdzie w piątek o 19 na próbę. Bo te tradycje, które my przedstawiamy w naszych programach, to wszystko zanika, ginie. Dzięki zespołowi sprawiamy, że nie są one całkiem zapomniane – dodaje pani Bogusia.

Swoją działalność po wakacyjnej przerwie zespół wznowi z początkiem października. Na razie jego członkowie pragną ochłonąć po hucznym jubileuszu.

– To była piękna i wzruszająca uroczystość – mówi Teresa Pszczółka. - Dziękujemy naszym wiernym sponsorom, a szczególnie tym z Lipiec, gdyż to właśnie dzięki nim mogliśmy godnie podjąć tak dużą liczbę zaproszonych gości i mieszkańców.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto