Powodem jest brak grzybów w lasach.
- W naszej Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej mamy dwie osoby uprawnione do wydawania odpowiednich świadectw - mówi Zbigniew Karwiński, zastępca dyrektora skierniewickiego sanepidu.
- Nie będą oni jednak obecni na targowisku, ponieważ w lasach są tylko kurki. Nie ma więc na razie takiej potrzeby.
Zainteresowani mogą jednak cały czas korzystać z pomocy fachowców, z tym że w siedzibie sanepidu przy ul. Piłsudskiego.
- Ostatnio przyszedł na przykład mężczyzna z dwoma grzybami, zerwał je z... drzewa - dodaje Zbigniew Karwiński. - Pomogliśmy mu w ich rozpoznaniu.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?