– Bo nie ma grzybów – kwituje Zbigniew Karwiński, zastępca dyrektora skierniewickiej stacji. – W lasach jest bardzo sucho, więc, podobnie zresztą jak w ubiegłym roku, grzybów mamy jak na lekarstwo.
Specjalnie przeszkolone pracownice sanepidu są obecne w każdy czwartek i każdą sobotę na skierniewickim targowisku. Z grzybami można podejść do nich w godzinach od 7 do 9. W pozostałe dni tygodnia panie są do dyspozycji w godzinach od 7.30 do 15 w siedzibie stacji przy ulicy Piłsudskiego.
– Na razie nikt nie oczekiwał jeszcze wydania certyfikatu, bardziej chodziło o poradnictwo – dodaje dyrektor Karwiński.
Brak grzybów w lasach nie przeszkodził jednak w znalezieniu pięknego okazu przez półtorarocznego Dominika Czerniejewskiego ze Skierniewic, który do lasu poszedł ze swoim dziadkiem. – Grzyb miał średnicę 24 cm i został znaleziony w lesie bolimowskim – poinformowała nas jego mama.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?