- Moi sąsiedzi wyrzucają resztki chleba na parapety - żali się jedna z lokatorek bloku przy ul. Mszczonowskiej 38. - Mieszkam pod nimi, więc łatwo można sobie wyobrazić, jak wyglądają moje okna i balkon.
Sąsiedzi pewnej starszej pani z bloku przy ul. Kopernika muszą znosić pod swoimi balkonami obecność dużej liczby ptaków. Kobieta wyrzuca przez okno mnóstwo karmy.
- Fatalnie to wygląda, ptasich odchodów jest bardzo dużo, aż zbiera się na wymioty - ocenia jeden z jej sąsiadów.
W regulaminie Skierniewickiej Spółdzielni Mieszkaniowej (oba bloki należą do jej zasobów) czytamy, że "zabrania się dokarmiania zwierząt, a w szczególności ptaków i kotów w miejscach do tego niewyznaczonych, np. poza karmnikami."
- Tyle że ludzie w różny sposób podchodzą do tego problemu - mówi Paweł Hałatiuk, prezes SSM. - Jedni, uważający się za przyjaciół zwierząt, twierdzą, że trzeba dokarmiać ptaki lub koty, i w związku z tym trzeba otwierać czworonogom np. piwniczne okienka. Druga grupa uważa natomiast, że dokarmianie bezdomnych zwierząt wiąże się z brudem i smrodem, który po nich zostaje. Każdy ma swoje racje. Sprawa z gołębiami jest nam znana, bo na duże ilości ich odchodów zwrócił nam nawet uwagę sanepid.
Spółdzielnia jednak nie ma zamiaru interweniować w tej sprawie, przynajmniej nie w tym roku. Na razie będzie tylko apelować.
- Zakaz dokarmiana postawiliśmy jedynie przy stawie na osiedlu Widok - mówi Paweł Hałatiuk. - Chodzi o to, żeby ludzie nie karmili tam kaczek, bo gdy zaczną wrzucać chleb do wody, to ją zakwaszą i ryby zdechną.
Co w takim razie mogą zrobić lokatorzy?
- Niech zadzwonią po nas, bo nie wolno zaśmiecać miejsc publicznych - mówi Piotr Kowalski ze straży miejskiej. - Mamy bardzo wiele tego typu zgłoszeń. Sąsiad mógłby sam zwrócić uwagę, ale my jesteśmy skuteczniejsi. Najczęściej tylko upominamy lokatorów. Jeśli nie pomaga, to wtedy nakładamy mandat.
- W przyszłym roku coś musimy z tym fantem zrobić, tak dalej być nie może - obiecuje prezes Paweł Hałatiuk.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?