- W tej chwili uczęszcza do nich nawet więcej dzieciaków niż w czasie, gdy były bezpłatne - podkreśla wójt Dominik Moskwa.
Od 2008 roku do tegorocznych wakacji pobyt dzieci w przedszkolach opłacany był z programu unijnego. Ponieważ pieniądze się skończyły, gmina podjęła decyzję o ich likwidacji.
Znaleźli się jednak chętni na prowadzenie placówek, ale za odpłatnością. Szacuje się, że za czesne i wyżywienie rodzice będą musieli średnio zapłacić miesięcznie ok. 330 zł. Gmina przygotowała wprawdzie uchwałę o dotacjach dla przedszkoli niepublicznych - ma wynosić 75 proc. wydatków, jakie gmina ponosi na pobyt jednego malucha w placówce publicznej - ale zacznie działać dopiero od 2012 r.
- Do końca roku trzeba jakoś przetrwać - mówi wójt. - Pomożemy placówkom i rodzicom, biorąc na siebie koszt wyżywienia dzieci.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?