Gdzie możemy wypocząć w długi weekend?

Turystyczna baza noclegowa w pobliżu Skierniewic z wieloma atrakcjami, oferowanymi przez ośrodki wypoczynkowe i gospodarstwa agroturystyczne, wcale nie jest taka mała. Największą liczbą miejsc noclegowych dysponuje Ośrodek Edukacji Ekologicznej i Wypoczynku w Budach Grabskich, prowadzony przez skierniewicki Zakład Utrzymania Miasta. Jednorazowo może się w nim przespać ponad 80 osób. Doba w tym ośrodku kosztuje jedną osobę od 40 do 80 złotych ze śniadaniem, zależnie od standardu.
- Najdroższe miejsca noclegowe mamy w willi, gdzie udostępniamy siedem pokoi z możliwością przenocowania 20 osób - mówi Andrzej Michalak, prezes spółki.

Na obszernym terenie zbudowano boiska do gry w siatkówkę, koszykówkę i tenisa ziemnego. Jest także plac zabaw dla dzieci. Na miłośników wycieczek czeka ponad 50 rowerów (koszt wypożyczenia 5 zł), na których można zwiedzić najciekawsze zakątki Puszczy Bolimowskiej. W tak zwanym kręgu, zadaszonym i wyposażonym w palenisko na ognisko oraz grille, można zorganizować imprezę na 80 osób.
Jak zapewnia prezes Michalak, od początku roku ośrodek gościł w sumie ponad 2.500 osób.

Ośrodek Sosenka, również położony w Budach Grabskich, ale nad samym brzegiem Rawki, może wprawdzie przenocować około 100 osób, ale w zasadzie tylko wówczas, gdy organizuje spływy kajakowe rzeką Rawką, w czym się specjalizuje.
- Noclegi oferujemy w domkach kempingowych, pamiętających czasy wczesnego Gierka, więc nie należy spodziewać się luksusów - mówi Tadeusz Panak, szef ośrodka. - Jeśli jest przyzwoita pogoda, nie narzekamy na brak gości, zwłaszcza w weekendy. To lato jednak daje nam się we znaki. Gdyby nie robotnicy, pracujący przy budowie autostrady, to pewnie byłoby niewielu chętnych.
Ośrodek ma do dyspozycji swoich klientów około 60 kajaków. W drugiej połowie sierpnia zamierza już po raz 35. zorganizować spływ Rawką. Na kilkudniową imprezę zapisało się około 140 osób.

W Łasiecznikach koło Bolimowa funkcjonuje gospodarstwo agroturystyczne Miodowy Raj, prowadzone przez Jarosławę i Romana Woynarowskich. W ubiegłym roku zostało uhonorowane przez Urząd Marszałkowski w Łodzi "Złotą Gruszką", nagrodą przyznawaną rokrocznie dla najlepszego gospodarstwa agroturystycznego w województwie. Jednorazowo z usług gospodarstwa może skorzystać 12 turystów.
- Niestety, do października nie dysponujemy żadnym wolnym miejscem - zastrzega Jarosława Woynarowska. - Niemal wszystkie pokoje zostały wynajęte przez inżynierów, pracujących przy budowie autostrady pod Bolimowem.

W Rudzie pod Skierniewicami działa gospodarstwo agroturystyczne ze stadniną koni, prowadzone przez Małgorzatę Prus.
- Baza noclegowa jest w tej chwili w rozbudowie, ale potrzebującym mogę zaoferować sześć miejsc noclegowych w sali kominkowej z dostępem do łazienki - zapewnia właścicielka. Gospodarstwo prowadzi naukę jazdy konnej, przejażdżki konne po Puszczy Bolimowskiej oraz ogniska.

W Łowickiem z miejscami na długi sierpniowy weekend jest nieco gorzej. Nie ma już np. miejsc noclegowych w Stajni u Kowala w Nieborowie. Można skorzystać jedynie ze szkółki jeździeckiej. W gospodarstwie agroturystycznym Dom w Nieborowie także nie ma miejsc. - Wszystkie zajęte są przez pracowników firm budujących autostradę A2.
Alternatywą może być Stadnina Koni w Walewicach. Są tam ciągle wolne miejsce w wozowni oraz w pięknym pałacu. Ceny wahają się od 180 do 330 zł za dobę od dwóch osób. Na miejscu można pojeździć konno lub też pójść na ryby.

W powiecie rawskim jedno z najbardziej znanych gospodarstw agroturystycznych to "Żurawia" pod Białą Rawską. Otoczone jest pięknymi stawami. Właściciele zapewniają przyjemny wypoczynek w małym hoteliku. Obok znajdują się altana, oczka wodne, grill z wędzarnią oraz dużo wody i zieleni. Jest też łowisko wędkarskie, miejsce na ognisk i wypożyczalnia rowerów górskich.