Galeria wakacyjnych wspomnień. Wakacje VIP-ów i naszych Czytelników [ZDJĘCIA]

Mirosław Belina, starosta skierniewicki. W tym roku wziął sobie dziewięciodniowy urlop i w całości spędził go we własnym gospodarstwie. - Mam 18 hektarów ziemi. Pracy jest więc bardzo dużo. Urlop wziąłem na czas żniw - mówi Mirosław Belina, który przyznał też, że praca w polu jest dla niego najlepszym relaksem. - Człowiek zmęczy się fizycznie, ale umysł może wtedy odpocząć.