Emilka z Zawiercia potrzebuje kosztownej rehabilitacji. Możemy jej pomóc!

Emilka jest wcześniakiem. Urodziła się przed planowanym terminem. Z czasem jej mama zaczęła zauważać, że dziewczynka odstaje od rówieśników. W wielu sytuacjach nie postępowała jak inne dzieci. Po upływie roku zauważyła, że Emilka nie podejmuje prób chodzenia. Podnosiła się na ramionach i ciągnęła za sobą nóżki. Pediatrzy bagatelizowali problem. W końcu Emilka trafiła do fizjoterapeuty. Okazało się, że dziewczynka cierpi na obniżone napięcie mięśniowe i asymetrię.

- Najpierw dowiedziałam się, że córeczka powinna być rehabilitowana od pierwszych miesięcy, a to oznaczało, że straciliśmy rok. Ważny rok, który mógł zaważyć na dalszym rozwoju córeczki. Choć bardzo nie chciałam, potwierdziły się moje najgorsze przypuszczenia - czytamy na stronie fundacji SiePomaga.pl.

Rodzina dziewczynki podjęła walkę o jej sprawność. Najważniejsza jest obecnie regularna rehabilitacja. Chociaż dziewczynka skończyła już 2 latka, to do niedawna była na etapie rozwojowym 10-miesięcznego dziecka. Rehabilitacja jest jednak bardzo kosztowna. Zabiegi przewidziane na rok kosztują kilkanaście tysięcy złotych.

Na stronie fundacji SiePomaga uruchomiona została zbiórka pieniędzy. Pomóc może każdy. Wystarczy wejść na stronę SiePomaga, kliknąć w czerwony przycisk „Wspieram” i przekazać dowolny datek. Liczy się każda złotówka.

Zbiórkę na ten cel znajdziecie tutaj.