Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ekoregion chce przekonać mieszkańców do swoich inwestycji

Roman Bednarek
Na razie surowce wtórne segregowane są w Skierniewicach
Na razie surowce wtórne segregowane są w Skierniewicach Sławomir Burzyński
Mieszkańcy Julkowa od dawna mają dosyć wysypiska odpadów, zlokalizowanego na terenie ich miejscowości. Narzekają na fetor, jaki wydobywa się z wysypiska i nęka ich nieustannie.

- Dzisiaj akurat nie jest źle w miejscu, w którym mieszkam, bo kierunek wiatru jest dla mnie korzystny. Za to niemiłe zapachy czują inni - tłumaczy mieszkaniec Julkowa. - Jak kierunek wiatru się zmieni, to tamci będą mieli chwilę wytchnienia, a do mnie zawieje smrodem. I tak na zmianę.

Ludzie od dawna naciskają gminę, żeby coś z tym zrobić. Samorząd jednak niewiele może, ponieważ składowisko należy do spółki Ekoregion. Może co najwyżej rozmawiać.

- Było spotkanie z zarządem Ekoregionu i mamy obiecane, że inwestycje, jakie planują, mają wyeliminować nieprzyjemne zapachy. Mamy spisany protokół z tego spotkania - informuje Izabela Żaczkiewicz, zastępca wójta gminy Skierniewice.

W protokole zapisano między innymi, że problem zapachów zostanie rozwiązany do końca czerwca.

- Myślę jednak, że do końca czerwca nic z tego nie będzie- wzdycha Izabela Żaczkiewicz. I wszystko wskazuje na to, że pani wójt ma rację.

- Terminy realizacji inwestycji na wysypisku w Julkowie uwarunkowane są procedurami. W skierniewickim starostwie powiatowym złożyliśmy już wniosek o pozwolenie na budowę - informuje Arkadiusz Frączkowski, dyrektor do spraw inwestycji w spółce Ekoregion. - Będzie to system zbierania gazów, wydobywających się z odpadów, odprowadzania ich i spalania w tak zwanym gazomotorze. Dzięki temu uzyskamy także energię elektryczną, którą chcemy sprzedawać do sieci energetycznej.

Jak twierdzi dyrektor, potrzebne są jeszcze uzgodnienia z zakładem energetycznym. Mają być gotowe w tym tygodniu i zostaną dołączone do wniosku o pozwolenie na budowę.

- Myślę, że zakończymy inwestycję najpóźniej za dwa miesiące - zapewnia.

Ciągle otwartą kwestią jest budowa w Julkowie nowej niecki na odpady oraz segregowni surowców wtórnych. Decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły, ponieważ mieszkańcy Julkowa nie wyrazili na to zgody podczas konsultacji społecznych przeprowadzonych w tej sprawie. Inne wsie dały pozytywną odpowiedź.

- Wiadomo, że tym, co mieszkają dalej od wysypiska, jest wszystko jedno. My byliśmy przeciw, bo dla nas byłoby najlepiej, gdyby to wysypisko zlikwidowano. Budowa nowej niecki oznacza, że zostanie ono tutaj na lata - tłumaczy nasz rozmówca z Julkowa.

Spółka Ekoregion uzyskała już decyzję środowiskową na kolejne inwestycje.

- Ciągle rozpatrujemy ekonomię przedsięwzięcia w kontekście ustawy o gospodarce odpadami - mówi prezes Andrzej Kaczmarek. - Bierzemy też pod uwagę nastroje społeczne. Chcemy najpierw wybudować płytę kompostową w innym naszym zakładzie, a następnie zorganizować wycieczkę dla mieszkańców Julkowa, aby na miejscu przekonali się, że nic się stamtąd nie wydobywa na zewnątrz.

Decyzje w sprawie nowej niecki i segregowni mają zapaść najpóźniej za trzy miesiące.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto