Dyrektor CKU w Skierniewicach wygrał w sądzie

Sąd przyznał rację powodowi. Wyrok nie jest prawomocny.

Dyrektor odwołał się do sądu po tym, jak w drodze konkursu został wybrany na dyrektora CKU w wakacje poprzedniego roku. Jego kadencja rozpoczęła się 1 września 2009 roku, a zgodnie z wydanym przez prezydenta Leszka Trębskiego rozporządzeniem, miała wygasnąć 31 sierpnia 2010 roku. Tymczasem Waldemar Janus był przekonany, że zakończy kadencję po pięciu latach, czyli po wakacjach 2014 roku. Urząd Miasta twierdził, że istotnie, umowa z dyrektorem CKU została podpisana na rok, podobnie zresztą jak z dyrektorem Zespołu Szkół Zawodowych nr 1 Ireną Czajkowską-Karpińską.

Prezydent miasta zapowiada, że odwoła się od wyroku, gdyż ma ku temu powody. - Obserwowaliśmy pracę obu dyrektorów wyżej wymienionych szkół przez cały rok i w przypadku dyrektor Czajkowskiej-Karpińskiej jesteśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni zmianami - mówi Leszek Trębski. - Widać, że pani dyrektor myśli o szkole, chce między innymi uruchomić nowy kierunek: drogi i mosty, by uatrakcyjnić ofertę szkoły. Dlatego bez wahania przedłużymy umowę na kolejne cztery lata. Jeśli zaś chodzi o pana Janusa i CKU, to coś w tej szkole drgnęło, ale nie tyle, ile oczekiwaliśmy. Przedłużymy umowę tylko na kolejny rok. Jeśli pan Janus się odwoła, to jego sprawa. Radziłbym mu jednak bardziej pomyśleć o szkole, niż brnąć w kolejne procesy sądowe - dodaje.