Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Droga wyprawka szkolna

A. Zboińska, M. Kałach
Coraz tłoczniej robi się w księgarniach naszego regionu. Klienci nie dopytują jednak o przewodniki turystyczne ani wakacyjne bestsellery. Na celowniku znalazły się podręczniki szkolne. Rodzice już zaczęli kupować książki dla swoich pociech. Kupno kompletu książek i ćwiczeń to wydatek rzędu kilkuset złotych, rodzice starają się więc rozłożyć te zakupy na kilka miesięcy. Niektórzy polują na przeceny i rabaty.

Porównaliśmy ceny kompletu książek do pierwszych klas szkoły podstawowej, gimnazjum i liceum ogólnokształcącego. Okazuje się, że w najgorszej sytuacji są rodzice gimnazjalistów. O ile na zakup kompletu książek do pierwszej klasy podstawówki wystarczy 220 złotych, to już na zestaw dla gimnazjalisty potrzeba 540 złotych (w przypadku tylko jednego języka obcego, gdy dziecko uczy się dwóch języków obcych, trzeba doliczyć jeszcze około 50 złotych). Nieco taniej jest w ogólniaku: koszt około 383 złotych za zestaw podręczników. Większy wydatek czeka rodziców uczniów techników, gdyż trzeba jeszcze doliczyć cenę książek do przedmiotów zawodowych.
Nic dziwnego, że rodzice polują na okazje i rabaty.
- Książki to dopiero początek wydatków, związanych z posłaniem dziecka do szkoły - załamują ręce rodzice. - Zeszyty, przybory, farby, kredki, co roku nowy piórnik i tornister, bo jakość tych rzeczy jest coraz gorsza i trzeba je wymieniać. Trzeba też pamiętać o tenisówkach, ubraniu na zajęcia wychowania fizycznego, do wydatków na książki doliczyć trzeba nawet 200 zł.

Najuboższe rodziny mogą odzyskać znaczną część pieniędzy, które przeznaczą na podręczniki. Do 5 września rodzice mogą składać w szkołach podania o przyznanie rządowej wyprawki. Po zakupach w księgarni nie należy pozbywać się paragonów, bo trzeba je dołączyć do wniosków do dyrektora placówki. Ten przeleje pieniądze do rodziców, gdy rządowe fundusze znajdą się na koncie szkoły. Rządowy plan przewiduje, że stanie się to do 15 listopada.
Do uzyskania wyprawki z racji ubóstwa ma prawo rodzina pierwszoklasisty z podstawówki, w której dochód na jedną osobę nie przekracza 504 zł netto. Jeśli dziecko zaczyna naukę w klasach II - IV podstawówki oraz w pierwszej klasie szkoły ponadgimnazjalnej wyznaczony próg wynosi 351 zł. Pierwszaki z ogólniaków i szkół zawodowych zasługują na dotacje, bo - jak tłumaczy ministerstwo edukacji w uzasadnieniu programu wyprawki - młodzież ta jest rocznikiem, który przechodzi przez nową podstawę programową i nie może np. odkupić używanych książek od starszych kolegów.
Samorządy mają prawo do przekazania części pieniędzy na pomoc dzieciom z rodzin, które przekraczają wyznaczany próg ubóstwa. W takim przypadku rodzic musi napisać we wniosku, że w domu panuje np. alkoholizm, bezrobocie albo przemoc.
Bez względu na poziom dochodów wyprawkę otrzymują rodziny dzieci niepełnosprawnych, posiadających orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego na każdym poziomie edukacji.
Maksymalny zwrot dla rodziny pierwszoklasisty z podstawówki może sięgać 180 zł. Starsze dzieci, chodzące do szkół podstawowych, upoważniają do rekompensaty do 210 zł.
Rodzice dzieci niepełnosprawnych w gimnazjum dostaną do 325 zł, w tym typie szkoły nie ma refundacji ze względu na nis-ki dochód. W ogólniakach i szkołach zawodowych zwroty mogą sięgać kwoty 352 zł.

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto