Drobne kradzieże – groźba wysokiego wyroku. 27-latka przyłapana na kradzieży w drogerii

We wtorek, 13 września skierniewicka policja została wezwana do jednej z drogerii w centrum miasta, gdzie personel zatrzymał kobietę, która próbowała ukraść produkty za kwotę około 220 złotych. Okazało się, że 27-latka mieszkająca w powiecie skierniewickim już wcześniej, przynajmniej 6-krotnie wynosiła ze tego samego sklepu towar nie płacąc za niego. Do kradzieży dochodziło w okresie od 23 lipca do 13 września 2022 roku, a ich wartość każdorazowo wynosiła od 100 do ponad 200 złotych. W sumie oszacowano, że kobieta zabrała rożne produkty za około 1300 złotych i teraz grozi jej kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności, gdyż postawiono jej zarzut popełnienia kradzieży w tak zwanym czynie ciągłym. Kodeks karny określa że za przestępstwo w czynie ciągłym definiowanym jako „dwa lub więcej zachowań, podjętych w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru” odpowiada się jak za jeden czyn zabroniony.

– Kradzież to czyn, który może być zarówno przestępstwem, jak i wykroczeniem, a o kwalifikacji tej decyduje wartość skradzionego mienia – wyjaśnia asp. Justyna Florczak-Mikina z Komendy Miejskiej Policji w Skierniewicach. – Nie oznacza to jednak, że odpowiedzialność za wiele kradzieży o wartości mniejszej niż 500 złotych zawsze będzie wykroczeniem. Może okazać się bowiem, że doszło to tak zwanego czynu ciągłego, a zamiast wykroczenia zakończonego nałożeniem mandatu, sprawca odpowiadać będzie za przestępstwo kradzieży, za które w myśl obowiązującego prawa grozi do 5 lat pozbawienia wolności.