Zamknięty Dom Dziecka w Strobowie
Wszyscy pracownicy oraz podopieczni Domu Dziecka w Strobowie przebywają na kwarantannie. Zakończy się ona o godzinie 24:00 28 września.
Wszystko ze względu na fakt wykrycia koronawirusa u jednego z naszych pracowników. Na szczęście żadne dziecko ani pozostali pracownicy nie mają nawet kataru. Wygląda na to, że nikt się nie zaraził
- mówi Edyta Suska, dyrektor placówki.
Placówka codziennie kontrolowana jest przez funkcjonariuszy skierniewickiej policji, którzy sprawdzają, czy przestrzegane są zasady związane z izolacją.
Organizacja pracy w Domu Dziecka podczas kwarantanny
Na szczęście, mamy tak duży teren, że dzieci i młodzież nie muszą ciągle przebywać w budynku. Możemy korzystać z pięknej pogody i organizować zajęcia na dworze. Wczoraj na przykład mieliśmy turniej badmintona. A jeśli pogoda się popsuje mamy propozycję zorganizowania dyskoteki. To oczywiście pomysł podopiecznych
- mówi Edyta Suska.
Na weekend zaplanowano również różnego rodzaju gry dla wszystkich podopiecznych. Nie jest to proste zadanie ze względu na dużą różnicę wieku wśród dzieci. W placówce najmłodsze dziecko ma 4 lata, natomiast najstarsze 18.
Ponieważ nikt z pracowników, na stałe przebywających w Domu Dziecka, nie może opuszczać placówki problem może stanowić zaopatrzenie.
Nie mamy takiego problemu. Mieliśmy pewnego rodzaju zapasy, a w razie jakichkolwiek braków pomaga nam starostwo
- mówi Edyta Suska.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?