Część osób obecnych na spotkaniu zdecydowało się na wypełnienie ankiet rekrutacyjnych do Amazona, jednak równie duże zainteresowanie wzbudziła możliwość zatrudnienia na miejscu, w Skierniewicach.
– Obecnie, w promieniu 10 km od Skierniewic jest dużo propozycji pracy w ogrodnictwie – mówił Ryszard Pawlewicz. – Tak samo, panie, które potrafią szyć już obecnie mogą zatrudnić się jako szwaczki, czy do szycia odzieży, czy też pościeli i zasłon.
Ponieważ większość z korzystających z miejskiej pomocy ukraińskich kobiet to matki, często maluchów, prócz znalezienia odpowiedniej oferty pracy równie ważne dla nich było zorganizowanie ewentualnej opieki nad dziećmi, dostępności miejsc w przedszkolach, czy też transportu w przypadku podjęcia zatrudnienia poza miejscem zakwaterowania. Jak je zapewniono te kwestie będą rozwiązywane indywidualnie. Ryszard Pawlewicz wspomniał także o nowych
możliwościach dedykowanym uchodźcom, które wkrótce ułatwią im znalezienie zatrudnienia.
– Lada chwila zostanie przygotowana specustawa, na podstawie której będą mogły panie podejmować pracę na takich samych zasadach jak obywatele Polski – mówił dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Skierniewicach. – Nie będą potrzebne żadne pozwolenia, żadne dodatkowe dokumenty, ani pośrednicy. Będą mogły się panie zatrudniać oraz rezygnować z pracy tak samo jak każdy inny mieszkaniec.
Przez ostanie dni przez Skierniewice przewinęło się ponad 400 uchodźców. Obecnie przebywa w mieście około 200 osób, które uciekły z Ukrainy wskutek rosyjskiej inwazji.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?