Kandydat do parlamentu oznajmił, że podstawową sprawą, jaką należy się zająć z myślą o Skierniewicach, to budowa obwodnicy miasta i Mokrej Prawej z wiaduktem nad torami kolejowymi.
– Ubolewam, że Skierniewice miały swoje reprezentantki w sejmie i nigdy ten temat nie znalazł się w kręgu ich zainteresowań – mówił Dariusz Klimczak. – A przecież miasta, chociaż do biednych nie należy, nie stać na samodzielne sfinansowanie takiej inwestycji.
Drugą sprawą, którą kandydat PSL obiecuje Skierniewicom, to budowa nowego stadionu oraz hali balonowej, która jest potrzebna zwłaszcza w okresie zimowym. Chciałby także zająć się skierniewickim szpitalem, który potrzebuje dofinansowania i inwestycji, aby otworzyć w nim dwa nowe oddziały – kardiologiczny i urologiczny.
– Poprzedni zarząd województwa miał plany uruchomienia tych oddziałów, ale zmiany po wyborach samorządowych uniemożliwiły ich realizację -- mówił Dariusz Klimczak. – Nie widzę, aby obecne władze województwa łódzkiego zajmowały się tą sprawą.
Dariusz Klimczak zapowiedział, że PSL na pewno nie wejdzie w koalicję z PiS po wyborach.
– Za dużo nas różni – tłumaczył polityk. – Chociażby to, że my chcemy decentralizacji władzy, zaś partia rządząca obecnie zupełnie odwrotnie.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?