Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy skierniewickie źródła termalne będzie można wykorzystywać do ogrzewania?

Tomasz Imiński
Tym odwiertem solanka będzie pompowana pod ziemię na głębokość 2,8 kilometra
Tym odwiertem solanka będzie pompowana pod ziemię na głębokość 2,8 kilometra Tomasz Imiński
Badania dotyczące dwóch skierniewickich odwiertów geotermalnych wkraczają w kluczową fazę. Za kilka dni rozpocznie się próba wydobycia, a następnie ponownego wtłoczenia solanki pod ziemię na głębokość 2,8 kilometra. Testy te pozwolą odpowiedzieć na kluczowe pytanie - czy solanka może być wykorzystywana nie tylko do celów rekreacyjno-leczniczych, ale także do ogrzewania domów.

Dlaczego zbadanie wydajności ujęcia jest tak ważne?

- Skierniewicka woda jest solanką i nikt nie wyrazi zgody na to, by po jej wykorzystaniu pozostawić ją na powierzchni ziemi - wyjaśnia dr Wiesław Bujakowski z Instytutu Gospodarki Surowcami Mineralnymi i Energią Polskiej Akademii Nauk w Krakowie, który opracował projekt prac geologicznych w oparciu o skierniewickie odwierty. - Tak więc to, ile solanki można będzie wykorzystywać na powierzchni, jest zależne od tego, ile będzie można jej wtłoczyć pod ziemię.

Ustalono, że podczas testów solanka będzie wydobywana na powierzchnię przez otwór usytuowany przy ulicy Sobieskiego. Z kolei ponowne jej za-tłoczenie pod ziemię będzie się odbywać przez odwiert przy ulicy Unii Europejskiej. Tam też znajduje się specjalny basen.

Testy rozpoczną się najpóźniej do 15 listopada i będą nadzorowane przez Geotermię Mazowiecką. Przypomnijmy, iż to właśnie ta firma realizuje projekt Ministerstwa Środowiska, który przeznaczył na badania skierniewickich odwiertów cztery miliony złotych.

- Pracownicy Geotermii Mazowieckiej zbudowali już rurociąg, który połączył oba odwierty. Materiały potrzebne do jego powstania zostały sprowadzony aż z Izraela, bo tam mają duże doświadczenie w tego typu przedsięwzięciach. W piątek do Skierniewic przyjechała też pompa zatłaczająca - wyjaśnia Andrzej Charzewski, specjalista do spraw term, zatrudniony w spółce Energetyka Cieplna. - Prace przygotowawcze dobiegają końca. Testy rozpoczną się lada dzień.

Jak się dowiedzieliśmy, władze Skierniewic zleciły też specjalistyczne badania skierniewickich źródeł pod kątem ich przydatności w lecznictwie. Wyniki testów będą znane za kilka tygodni.

Dwa skierniewickie odwierty wykonane zostały w latach 90. ubiegłego stulecia. Już wstępne badania wykazały, że są to wody typu chlorkowo-sodowego o temperaturze 68-69 stopni Celsjusza i bardzo wysokim stężeniu minerałów (120 g w 1 litrze wody, czyli znacznie więcej niż w słynnych leczniczych wodach Ciechocinka).

Niestety, w tym okresie wielu specjalistycznych badań nie dokończono, bo zabrakło na nie pieniędzy. Teraz zaś, dzięki funduszom z Ministerstwa Środowiska, wszystkie testy są prowadzone od początku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto