Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy kontrolerzy dorabiają sobie na boku?

Roman Bednarek
Jeden z przypadków miał miejsce na trasie nr 1
Jeden z przypadków miał miejsce na trasie nr 1 Roman Bednarek
Jak donosi prasa, kontrolerzy biletów w środkach komunikacji miejskiej w Łodzi potrafią dorobić "na lewo" nawet 500 zł dziennie. Okazuje się, że proceder ten dotarł też do Skierniewic.

Znamy przynajmniej dwa przypadki kontrowersyjnego działania skierniewickich kanarów. Jeden z nich Karol Dratkiewicz, prezes Miejskiego Zakładu Komunikacji, określił jako nieprofesjonalne.
- Miałem doniesienie od jednej z pasażerek, że kontrolerzy kombinują coś na własną rękę - mówi prezes. - Z relacji tej pani wynika, że po wyjściu z autobusu, zażądali od niej pewnej sumy pieniędzy. Kobieta zapłaciła, a potem poskarżyła się na kontrolerów.

Prezes przejrzał nagranie z monitoringu, zainstalowanego w większości autobusów miejskich. Relacja kobiety potwierdziła się - na nagraniu było widać, jak wysiada razem z kontrolującymi.
- Przekazałem to nagranie szefowi firmy Olibus z Tomaszowa Mazowieckiego, która zajmuje się kontrolą biletów w naszych autobusach i zażądałem wyjaśnień - zapewnia prezes. - Obiecał, że wyciągnie wobec nich konsekwencje.

Drugie zdarzenie opisał nam skierniewiczanin Jan R., od którego kontrolerzy chcieli wyłudzić pieniądze. Jechał "jedynką" z ul. Zawadzkiego. Gdy chciał skasować bilet, jeden z kontrolerów - jak twierdzi - położył rękę na kasowniku i oznajmił, że robi to za późno. Wysiadł z nimi na ul. Mickiewicza. - Wtedy powiedzieli, że jak dam 100 zł, to mnie puszczą - zapewnia mężczyzna.

Nasz Czytelnik zadzwonił na policję.
- Może i dzwonił, ale kontrolerzy też dzwonili i to na ich interwencję wyjechał patrol - mówi Artur Bisingier, rzecznik skierniewickiej policji.

Następnego dnia po awanturze z kontrolerami, Jan R. złożył doniesienie do prokuratury.
- Było zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa - potwierdza prokurator rejonowa Lidia Zarzycka-Rzepka. - Jednak relacja tego pana nie bardzo pokrywa się z tym, co zostało ustalone podczas postępowania. Jeszcze w tym miesiącu powinna zapaść decyzja w tej sprawie.

Pani prokurator nie słyszała o sprawie, o której opowiedział prezes Dratkiewicz. Dlatego nie widzi potrzeby ich łączenia.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto