Tymczasem sezon wakacyjny zbliża się wielkimi krokami. - Czerwiec za pasem, a nasz zbiornik w niczym nie przypomina zalewu rekreacyjnego. To raczej zarośnięty staw, a przecież za chwilę zaczną się upały i całe miasto zacznie tu ściągać na plażę - żali się pan Paweł, który kilka razy w tygodniu biega rano alejkami wokół zalewu.
Tomasz Przybysz, prezes pływalni miejskiej i zarządca zalewu, twierdzi jednak, że wielkie wiosenne porządki na Zadębiu... trwają już od kilku tygodni.
- W pierwszej kolejności nasi pracownicy pomalowali wszystkie ławki i kosze oraz sprzęt do ćwiczeń rozlokowany wokół zalewu - wyjaśnia Tomasz Przybysz. - Z koszeniem czekaliśmy na ustanie opadów. Chcieliśmy, by pogoda się ustabilizowała.
Jak się dowiedzieliśmy, Nawa rozpoczęła już koszenie trawy na otwartych terenach wokół zalewu. Prace na brzegach zbiornika mają się natomiast rozpocząć w najbliższy poniedziałek.
- Zawarliśmy umowę z firmą, która ma specjalny wysięgnik do koszenia trawy na pochyłym terenie - wyjaśnia Tomasz Przybysz. - Natomiast co do ścieżek, to nasi pracownicy czyszczą je własnoręcznie.
W roku ubiegłym sezon wakacyjny na zalewie Zadębie rozpoczął się 1 czerwca. Jak będzie w tym roku?
- Jeszcze nie wiemy, wszystko zależy od pogody - mówi prezes. - W tym roku chcemy kupić na zalew jeden nowy, cztero-osobowy rower wodny.
Natomiast rawski zalew intensywnie przygotowuje się do sezonu letniego. Właśnie dokupiono siedem rowerów wodnych.
- W sumie będziemy mieć 25 rowerów czteroosobowych i kilka dwuosobowych - cieszy się Tadeusz Kotusiński, dyrektor OSiR. - Obecnie szukamy czterech ratowników do obsługi kąpielisk i wypożyczalni, chcielibyśmy też zatrudnić dwóchpracowników gospodarczych. Niestety, nie ma zbyt dużego zainteresowania - z 15 osób, które zgłosił nam Powiatowy Urząd Pracy, chęć do pracy wyraziła tylko jedna osoba.
OSiR chce też zatrudnić dozorców nocnych. W sumie zatrudnienie w sezonie wzrośnie o 10 dodatkowych osób. - W zasadzie jak zaczną się ciepłe dni, wszystko jest przygotowane - dodaje dyrektor. - Piasek na kąpieliskach wymieniliśmy w ubiegłym roku, teraz go tylko oczyściliśmy. Roboty pielęgnacyjne wokół zalewu też są zakończone. Postawimy jeszcze tablice z apelem, by ludzie sprzątali po swoich psach, bo to jest nasz największy problem.
- Byłem w Rawie i tam przynajmniej widać, że wokół zalewu jest porządek - mówi pan Paweł. - Chciałbym powiedzieć to samo o naszym akwenie.
Pomocnik rolnika przy zbiorach - zasady zatrudnienia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
