Kilka lat temu wydawało się, że ratusz z fundacją " Łódzkie bez Azbestu" upora się z tym kłopotem.
Niestety, projekt pozyskania pieniędzy unijnych na ten cel przez fundację z różnych powodów nie powiódł się, a mieszkańcy pozostali sami z problemem. Niektórzy z tym większym, że zdjęli już część dachów. Są one składowane na ich działkach.
- Wznawiamy problem utylizacji azbestu - mówi Leszek Trębski, prezydent miasta. - Będziemy w tej sprawie składać wnioski o dofinansowanie do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. - Co z osobami, które zdążyły już zdjąć dachy? - dopytywał na ostatniej sesji Rady Miasta radny Jarosław Chęcielewski. - Przepisy mówią, że finansowane mogą być tylko te przedsięwzięcia, które rozpoczną się już po podpisaniu umów - twierdzi prezydent.
Dodaje jednak, że władze miasta będą myśleć o osobach, które poczyniły już pewne działania - zresztą zgodne z prawem - aby nie poczuli się pokrzywdzeni.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?