Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ciepłe gniazdo prezesa?

Jolanta Sobczyńska
Część członków Gniazda wstrzymała się od głosu
Część członków Gniazda wstrzymała się od głosu Jolanta Sobczyńska
Sytuacja w Lokalnej Grupie Działania Gniazdo w Lipcach Reymontowskich jest niepokojąca. Zbigniew Wieczorek, prezes LGD i jego zarząd dostali wprawdzie absolutorium od członków stowarzyszenia, ale duża grupa zebrana na walnym, wstrzymała się od głosu. Kilka dni temu natomiast Prokura-tura Rejonowa w Brzezinach wszczęła postępowanie w sprawie zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa, którego miał się dopuścić prezes Wieczorek.

Gniazdo stowarzysza 13 gmin z powiatu skierniewickiego i łowickiego. Ma m.in. pomagać w zdobywaniu pieniędzy z Unii Europejskiej. Tymczasem sami członkowie LGD nie mają pełnego zaufania do zarządu stowarzyszenia. 
Na walnym zgromadzeniu członków mieli zagłosować nad sprawozdaniami merytorycznym oraz finansowym zarządu oraz nad absolutorium dla niego.

Na walnym zebrało się 68 osób uprawnionych do głosowania. Przy sprawozdaniu merytorycznym 60 osób było za przyjęciem , 8 wstrzymało się od oddania głosu. 
W sprawozdaniu finansowym głosy rozłożyły się następująco - 50 za, 18 głosów wstrzymujących się. Przy absolutorium za wykonanie budżetu stowarzyszenia za 2010 rok 54 osoby głosowały za absolutorium, 5 było przeciw, a 9 wstrzymało się. Wśród osób, które każdorazowo wstrzymywały się od głosu, był m.in. Jerzy Czerwiński, wójt gminy Lipce, w których Gniazdo ma swoją siedzibę.


- Moim zdaniem, sprawozdanie finansowe w ogóle nie było przygotowane - uważa wójt Jerzy Czerwiński. - Podanie ogólnych kwot, jakie były wydane na cele administracyjne czy statutowe, nic mi nie powiedziało. Nie było żadnych konkretów. Ja niczego się z niego nie dowiedziałem. Zresztą, siedzący obok mnie przedstawiciele podłowickich gmin głosowali podobnie. 
Tymczasem, jeśli chodzi o finanse stowarzyszenia, to jest się o co niepokoić.

LGD Gniazdo zakończyło rok na minusie, który sięga prawie 90 tysięcy złotych. Gniazdo wydało w 2010 roku 473 tys. zł, ale przychody wynosiły tylko 381 tys. zł. Co ciekawe, komisja rewizyjna stowarzyszenia, która miała ocenić pracę zarządu - sprawy księgowe, wynagrodzenia czy podróże służbowe - nie znalazła żadnych uchybień. Tymczasem gdy rozmawialiśmy z jednym z członków komisji kilka godzin przed rozpoczęciem walnego, mówił nam o niedociągnięciach zarządu.


- Będziemy wnioskować o udzielenie absolutorium zarządowi, ale z pewnymi uwagami - mówił Aleksander Dałkowski, członek komisji i sołtys wsi Lipce. 
Ale Aleksander Dałkowski - jako jedyny członek komisji - na walnym się nie pojawił, a jej przewodniczący Lech Kowara poinformował zebranych, że komisja pozytywnie i bez uwag zaopiniowała pracę zarządu.


Równie zagadkowa była informacja prezesa LGD Zbigniewa Wieczorka o jego rezygnacji we wrześniu 2010 roku z funkcji kierownika biura stowarzyszenia 
- Będę też chciał zrezygnować z przyjmowania funkcji koordynatora projektów, które będziemy realizować w stowarzyszeniu - tłumaczy Zbigniew Wieczorek. - Dlaczego? Ponieważ jest to źle postrzegane. Chcę, by nie było już niedomówień.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto