- Ich motywacje, by podjąć naukę w skierniewickiej uczelni, są różne - mówi Jacek Śmi-łowski, kanclerz PWSZ. - Czasem bywają to powody finansowe. Wiadomo, w Skierniewicach jest taniej - wyjaśnia. - Czasem chcą przetrwać rok lub dwa, bo nie zdali egzaminów w swoich wymarzonych szkołach wyższych. To dobra tendencja i tym bardziej przydałby się nam akademik - dodaje kanclerz Śmiłowski.
Z kolei w drugiej skierniewickiej uczelni, prywatnej Wyższej Szkole Ekonomiczno-Humanistycznej na ogrodnictwie studiuje coraz więcej obywateli Ukrainy, często polskiego pochodzenia.
- Opracowaliśmy program kształcenia takich studentów, są już na drugim roku - mówi Aldona Lipska, współwłaścicielka szkoły. - Myślę, że na naszej uczelni będzie ich studiować coraz więcej.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
