Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Centralna Ewidencja Emisyjności Budynków. Deklaracje trzeba złożyć do końca czerwca, za brak deklaracji grozi do 5 tys. zł kary!

Matylda Witkowska, Zuzanna Gawałkiewicz, WOLA
Deklaracje trzeba złożyć do końca czerwca, za brak deklaracji grozi do 5 tys. zł kary!
Deklaracje trzeba złożyć do końca czerwca, za brak deklaracji grozi do 5 tys. zł kary! fot: arkadiusz wojtasiewicz/polskapress
Do końca czerwca wszyscy właściciele i zarządcy domów muszą złożyć deklarację dotyczącą sposobów ogrzewania budynków. Kto nie złoży w terminie, zapłaci karę nawet do 5 tys. zł! W gminie Żelechlinek złożono najmniej w kraju deklaracji dotyczących źródeł ciepła w budynkach.

Centralna Ewidencja Emisyjności Budynków. Właściciele i zarządcy domów muszą złożyć deklarację

Właściciele i zarządcy budynków muszą złożyć deklarację dotyczącą sposobu ogrzewania pomieszczeń. Deklaracje zbiera Główny Urząd Nadzoru Budowlanego. W ten sposób powstanie Centralna Ewidencja Emisyjności Budynków – spis pieców i innych źródeł ciepła. To pierwszy taki rejestr w Polsce, który ma pozwolić na lepszą walkę z kopciuchami i ułatwić wprowadzanie nowych rozwiązań. Od lat domagali się tego ekolodzy.

Tworzenie rejestru trwa od 1 lipca 2021. Od tego dnia właściciele nowych pieców muszą w ciągu dwóch tygodni od uruchomienia złożyć deklarację. Dla pieców starszych deklaracje można składać jeszcze do 30 czerwca 2022 roku. Za niezłożenie grozi kara w wysokości 500 zł, a jeśli sprawa trafi do sądu – nawet do 5 tys. zł.

Zostały trzy miesiące, ale w regionie łódzkim deklaracji jest bardo mało. Liderem opieszałości jest gmina Żelechlinek (pow. tomaszowski), w której deklaracje złożono dla 43 adresów z 1472 istniejących, czyli dla zaledwie 2 proc.. Ostatnią dziesiątkę w kraju jeszcze w piątek zamykała gmina wiejska Rawa Mazowiecka, jednak w weekend osiągnęła 7 proc. deklaracji i nieco awansowała.

Ale niemal we wszystkich gminach regionu większość deklaracji jest niezłożona. Wyjątkiem jest Grabów w powiecie łęczyckim oraz Błaszki w powiecie sieradzkim gdzie złożono już 54 i 53 proc. deklaracji. Tymczasem np. Łódź ma dopiero 16 proc. deklaracji. Złożono je tylko dla 11040 z istniejących w Łodzi 67896 adresów.

Władze gmin tłumaczą, że naprawdę deklaracji jest więcej.

-Wskaźnik 2 proc. jest mylący, ponieważ już 60 proc. mieszkańców złożyło w naszym urzędzie gminy deklarację, ale nie mam w tej chwili pracownika, który te dane wprowadzi do systemu. A na to mamy jeszcze czas. Po prostu brakuje nam rąk do pracy - mówi Bogdan Kaczmarek, wójt gminy Żelechlinek. Dodaje, że lada chwila zostanie zatrudniony pracownik lub stażysta, który zajmie się wprowadzaniem danych do systemu. - Jestem spokojny o naszych mieszkańców, bo bardzo dobrze wywiązują się z tego zadania. Codziennie mamy kolejne wnioski, często połączone z wnioskami o dodatek osłonowy.

Podobnie tłumaczy Paweł Jakubowski, zastępca wójta gminy Rawa Mazowiecka.

- Słaba pozycja naszej gminy w rankingu wynika z faktu, iż deklaracje, które w formie papierowej wpłynęły do naszego urzędu w natłoku innych zadań nie zostały jeszcze wprowadzone przez pracowników do systemu. Widoczne na stronie internetowej dane dotyczą jedynie tych mieszkańców, którzy deklaracje składali bezpośrednio przez aplikację - wyjaśnia zastępca wójta. - Oceniam, że faktycznie do chwili obecnej z obowiązku wywiązało się około 20 proc. mieszkańców, co zapewne potwierdzi się z chwilą uzupełnienia danych. Osobiście taką deklarację złożyłem już dawno. Cały czas poprzez stronę internetową, Facebooka a także przez sołtysów i radnych informujemy mieszkańców o obowiązku złożenia deklaracji o emisyjności budynku -dodaje.

W Łodzi deklaracje wypełniły już m.in. szkoły, a Zarząd Lokali Miejskich przeprowadził inwentaryzację budynków. Maciej Riemer, dyrektor Departamentu Ekologii i Klimatu Urzędu Miasta Łodzi, zauważa, że we wszystkich miastach mieszkańcy składają deklaracje opieszale.

WIADOMOŚCI Z ŁODZI

- Brakuje promocyjnej kampanii internetowej organizowanej przez rząd – ocenia. Jest przekonany, że deklaracje dotyczące miejskich budynków zostaną złożone w terminie. Jego zdaniem ewidencja jest potrzebna także Łodzi. - Wiadomo będzie, gdzie skupić akcję promocyjną wymiany pieców i wydatki publiczne – wyjaśnia.

Podobnego zdania jest Marek Kwiatkowski z inicjatywy Łódź bez Smogu. -

Będziemy wiedzieć, jakie są źródła ciepła i zaplanować politykę wobec nich na lata – mówi aktywista.

Na razie dostępne są dane ogólnopolskie. Najwięcej budynków, bo aż 57 proc. ogrzewanych jest piecami na paliwa stałe, takie jak węgiel, drewno, czy pelet. Nieco ponad 30 proc. budynków ma ogrzewanie gazowe. Ale aż 13 proc. ogrzewanych jest przez prymitywne kozy lub kominki. O tylko niecałe 4 proc. jest podłączonych do miejskiej sieci ciepłowniczej, a 5,5 proc. ma podgrzewające wodę lub wspomagające ogrzewanie kolektory słoneczne.

Deklarację można złożyć przez internet wchodząc na stronę zone.gunb.gov.pl lub w tradycyjnej wersji papierowej w urzędzie gminy.

WIADOMOŚCI Z ŁODZI

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto