"Nowości" świętują swoje 55-lecie [wersja długa]
Tańsze parkowanie na dworcu w Toruniu
Na darmowym parkingu jak zwykle trudno było znaleźć wolne miejsce. Pełny był także dziki parking przy ul. Kujawskiej. Za to na płatnym stało zaledwie kilka aut.
W listopadzie ubiegłego roku informowaliśmy w "Nowościach", że Urbitor, czyli zarządca dworca, zachęca do wzięcia udziału w ankiecie w sprawie strefy płatnego parkowania, która miałaby powstać przy stacji. Wszyscy obawiali się, że bezpłatny dotychczas parking przestanie być darmowy, a na tym płatnym będzie jeszcze drożej, tymczasem... jest taniej.
- W grudniu obniżyliśmy ceny parkingów i notujemy obecnie pewien wzrost liczby korzystających z parkingu płatnego. Wzrosła też liczba wykupionych abonamentów - informuje Adam Olender, zarządca dworca i dodaje, że na parkingu bezpłatnym zainteresowanie jest spore "jak zawsze".
Polecamy
Różnica w cenie, w stosunku do jesieni ubiegłego roku, jest spora - wtedy za pół godziny kierowcy płacili 2 zł, a za każdą następną godzinę - 4 zł. Aktualnie pierwsze pół godziny nie kosztuje nic, a każda kolejna - złotówkę. Opłata całodobowa wynosi 10 zł.
Sporo osób na dworzec dociera też na dwóch kółkach. Na stojakach trudno było znaleźć wolne miejsce, by przypiąć rower.
W przejściu podziemnym podziwialiśmy afisze teatralne, plakaty z muzeum i innych instytucji kultury oraz napis "pociąg do dworca Toruń Główny". Wyświetlacze pokazujące najbliższe odjazdy i przyjazdy działały. Czarne były jedynie tablice bezpośrednio przy wejściu na peron - nie wiadomo było, jaki pociąg z nich odjedzie.
W budynku dworca przywitały nas automaty: w jednym można kupić bilety kolejowe, w kolejnych napoje, batoniki, chipsy czy kawę. Jest też "apteka CBD" - maszyna sprzedająca "produkty zdrowotne zawierające CBD", czyli kannabidiol, związek chemiczny z konopi. W automacie do kupienia m.in. "najmocniejszy susz". Czyżby niektórzy pasażerowie potrzebowali specjalnego wzmocnienia przed podróżą?
Gdy dotarliśmy do ruchomych schodów, które z powodu awarii w przeszłości częściej bywały nieruchome niż ruchome, miło się zaskoczyliśmy. Schody działały. Winda również była sprawna. Zerknęliśmy, czy jest kolejka do toalety - nie było.
Poznaj ciekawe grupy lokalne na Facebooku:
Inflacja wpływa nawet na ceny toalet
O toalecie na toruńskim dworcu rozpisywały się nawet ogólnopolskie portale.
"Najpierw Zakopane, teraz Toruń. Toaletowa inflacja dopadła Polskę" - czytamy w serwisie Business Insider.
Toruniowi co prawda do Zakopanego daleko - za skorzystanie z toalety na Krupówkach zapłacimy nawet 10 zł (a ma być jeszcze drożej). Tymczasem w Toruniu od 20 stycznia opłatę za WC podniesiono do 4 zł. Powód?
- Decyzja o podniesieniu stawki wiąże się ze wzrostem kosztów funkcjonowania toalet tj. rosnącą inflacją, opłatami za energię i ogrzewanie oraz corocznym podwyższaniem minimalnych wynagrodzeń pracowników - tłumaczy zarządca.
Co zjemy na dworcu Toruń Główny?
Wjechaliśmy do poczekalni, a tam przywitał nas zapach jedzenia z Baru Dawmar - Świat Zapiekanek, który sprzedaje zapiekanki, kebaby, hot dogi i inne fast foody. Za zapiekankę z szynką, pieczarkami i serem zapłacimy 15 zł, za kebaba - 20 zł.
Zamknięta na stałe jest za to Stacja Food Hall Pizza i Pasta. Dawniej można było tam zjeść smaczne włoskie dania. Teraz lokal jest do wynajęcia.
Coś na ząb kupimy też w Żabce, sklepie 1 minute czy Relay. Odsapnąć możemy także w kawiarni Coffee to Go, gdzie wypijemy kawę czy zjemy świeże ciasto. Podróżni zaglądają też do sklepu Dawmar. A co kupują najczęściej?
- Gazety, papierosy, bilety - wymienia jednym tchem sprzedawczyni. - I jeszcze pierniki.
W ofercie sklepu są też kanapki, pączki czy drożdżówki. Pierniki i inne pamiątki z Torunia, a nawet z Polski, też kupimy na dworcu bez problemu - i to przez cały tydzień. Podobnie jak szczoteczkę do zębów.
Na tym samym piętrze znajduje się też półka bookcrossingowa.
"Tu możesz zostawić swoje książki" - głosi napis.
Na regale leżą jednak głównie ulotki i osamotniona "Antologia nowej poezji brytyjskiej".
Na tym samym piętrze jest też lekomat, a w nim podstawowe leki przeciwbólowe, przeciw chorobie lokomocyjnej i inne.
Kiedy będziecie na dworcu, polecamy przespacerować się w głąb budynku. Jest tam zdecydowanie cieplej, ciszej i spokojniej. Mamy mogą skorzystać z pokoju dla matki z dzieckiem (ale najpierw trzeba zadzwonić po ochronę), a chętni zostawić bagaż w przechowalni - za dużą szafkę zapłacimy 20 zł, a za małą - 15 zł za dobę.
Przed podróżą czas można wykorzystać też na... wykonanie tatuażu. W budynku znajduje się studio tatuażu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?