Budżet Skierniewic ma mniej pieniędzy w tym roku. Trzeba będzie oszczędzać

Budżet Skierniewic a epidemia koronawirusa

Epidemia koronawirusa i związane z nią zawirowania w gospodarce spowodowały, że miasto ma dużo mniejsze wpływy z podatków. Jak poinformowała nas skarbnik miasta Liliana Majka, do kasy miasta do tej pory wpłynęło o 5mln zł mniej niż zakładano z udziału samorządu w podatku PIT. Do tego trzeba doliczyć jeszcze uszczuplony o 600 tys. zł wpływ z udziału miasta w podatku CIT.

Oznacza to, że miasto ma o 5,6 mln zł mniej na wydatki bieżące, czyli na utrzymanie nie tylko administracji samorządowej, ale i jednostek organizacyjnych miasta. Z wydatków bieżących budżetu wypłacane są również wynagrodzenia osób zatrudnionych w placówkach oświatowych, kulturalnych i sporcie, a także w administracji samorządowej.

Prezydent Skierniewic Krzysztof Jażdżyk nie ma wątpliwości, że trzeba będzie oszczędzać.

– Budżet Skierniewic zyska na utworzenie centrum usług wspólnych w oświacie, dzięki czemu zaoszczędzimy na księgowości, która będzie jedna dla wszystkich jednostek – podkreśla prezydent. – Utworzenie wspólnej księgowości pozwoli nam również kontrolować wydatki w w poszczególnych placówkach.

Budżet Skierniewic a zatrudnienie

Oszczędności dzięki uruchomieniu centrum usług wspólnych będą wynikać również z mniejszej liczby zatrudnionych osób w administracji szkół.

– Nie mamy planów, aby zwalniać ludzi z pracy, zwłaszcza w czasie pandemii, ale będziemy chcieli na przykład, aby osoby w wieku emerytalnym przeszły na emeryturę.

Pewne oszczędności trzeba będzie poczynić również na remontach w budynkach zajmowanych przez jednostki organizacyjne. Dlatego będą realizowane te, które są niezbędne, zaś te, które jeszcze mogą zaczekać, będą odsuwane w czasie.

– Z drugiej strony okres, gdy w szkołach odbywa się nauka zdalna i nie ma w nich dzieci jest najlepszym okresem do przeprowadzenia remontów – zauważa prezydent. – Niewiele też Budżet Skierniewic zaoszczędzi na tym, że uczniowie uczą się w domach. Oszczędności sprowadzą się do mniejszego zużycia energii elektrycznej i cieplnej.

Finansowo we znaki daje się zamknięcie jednostek kultury – odwołane ze względu na epidemię koncerty i seanse filmowe w kinie odcięły Centrum Kultury i Sztuki od dopływu gotówki.
Niewiele mniejsze od zakładanych będą wpływy do kasy miasta z podatków i opłat lokalnych. Wartość dotychczasowych ulg zastosowanych przez miasto wynosi 217 tys. zł.