Brali kredyty na lewe papiery

- Wcześniej udało im się dostać kredyt w pięciu rawskich sklepach ze sprzętem radiowo-telewizyjnym i telefonami komórkowymi, ponadto dostali kredyt gotówkowy w jednym z banków - informuje Artur Bisingier, rzecznik skierniewickiej Komendy Miejskiej Policji.

Oszuści nie za każdym razem mieli szczęście, bo występując o kredyt, częściej spotykali się z odmową - tak było w ośmiu przypadkach, o których na razie wie policja. Starając się o kredyty, rawianie w wieku 37 i 40 lat oraz ich 20-letni znajomy z powiatu wykorzystywali podrobione zaświadczenia o zatrudnieniu i zarobkach.
- Jeden z nich prowadził wcześniej działalność gospodarczą i miał pieczątki do stemplowania lewych dokumentów - wyjaśnia policjant.

Wzięte na kredyt przedmioty tego samego dnia sprzedawali w lombardach i komisach, dzieląc się gotówką. Oszuści wpadli w Skierniewicach, bo przedstawiane przez nich zaświadczenie wzbudziło wątpliwości co do autentyczności. Cała trójka znana jest policji za wcześniejsze przestępstwa przeciwko mieniu: kradzieże i włamania.