– W ubojni znaleziono 94 palety mięsa, czyli w sumie ponad 90 ton – informuje Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi. – Po zakończeniu pobierania próbek, mięso zostało przekazane do utylizacji.
Znalezione mięso jest bardzo głęboko mrożone. Aby pobrać próbki do badań, trzeba było odrąbywać kawałki. Szczegółowe badania zostaną przeprowadzone w Puławach.
Śledczy będą ustalać, czy znalezione mięso mogło stanowić zagrożenie dla życia lub zdrowia konsumentów. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że mięso z ubojni trafiło do 16 firm znajdujących się w województwach: wielkopolskim, łódzkim, mazowieckim, śląskim i dolnośląskim. Przeprowadzana jest w nich kontrola. Prokuratura na tym etapie śledztwa nie chce podawać bliższych informacji.
43-letni właściciel ubojni, Piotr M., usłyszał zarzuty oszustwa i usiłowania oszustwa oraz naruszenia przepisów karnych ustawy o ochronie zdrowia zwierząt i zwalczania chorób zakaźnych zwierząt. Grozi mu do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Mężczyzna po wpłaceniu 150 tys. zł poręczenia majątkowego opuścił areszt. Rawska prokuratura złożyła zażalenie na tę decyzję. Sąd nie wyznaczył jeszcze terminu rozpatrzenia tego zażalenia.
Decyzją powiatowego lekarza weterynarii ubojnia została zamknięta. Główny lekarz weterynarii zlecił kontrolę we wszystkich ubojniach w kraju.
Więcej w piątek, 5 kwietnia w "ITS Rawskie Wiadomości"
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?