Bezdomnie zwierzęta z Kutna trafią do Skierniewic. Podpisano umowę

Władze Kutna podpisały odpowiednią umowę z Zakładem Usług Miejskich Skierniewice, która ma obowiązywać przez rok.

Pracownicy magistratu wcześniej oglądali tamtejsze schronisko i sprawdzali jakie psy mają warunki w tej placówce. Miejscy urzędnicy przekonują, że obiekt w Skierniewicach przy ul. Pamiętna cieszy się dobrą renomą wśród aktywistów i wolontariuszy działających na rzecz bezdomnych zwierząt. Pracownicy schroniska zapewniają, że każdy mieszkaniec Kutna będzie mógł odwiedzać obiekt, spotykać się ze zwierzakami i wyprowadzać je na spacery.

Do Skierniewic przewieziono już 10 psów złapanych w Kutnie, które do tej pory przebywały w Wojtyszkach w powiecie sieradzkim. Stawka za pobyt jednego psa w skierniewickim schronisku to 17,22 zł brutto za każdy dzień. Koszt odłowienia psa i przewiezienia do przytuliska ustalono na 615 zł brutto.

W ubiegłym roku Kutno zmieniło system opieki nad bezdomnymi zwierzętami. Zamiast wyłapywać je i wywozić do schroniska, psy i koty przebywały pod opieką wolontariuszy i czekały na adopcję w domach tymczasowych.

Radni opozycyjni, aktywiści i działacze na rzecz zwierząt już w sierpniu ubiegłego roku żądali od władz Kutna zerwania umowy ze schroniskiem w Wojtyszkach.

- Chcemy wzorem innych gmin utworzyć własną instytucję, która by w sposób wydolny i kontrolowany przez samorząd mogła utrzymywać i opiekować się zwierzętami w ramach własnych zasobów

- mówiła w sierpniu Ewa Rzymkowska, kutnowska radna z Prawa i Sprawiedliwości.

Władze Kutna twierdziły, że miasta nie stać na budowę nowoczesnego przytuliska. Według wstępnych szacunków budowa schroniska miejskiego w Kutnie, które spełniałoby wszystkie wymogi to koszt ponad 7,5 mln zł. Do tej kwoty trzeba doliczyć koszt obsługi weterynaryjnej i ewentualne etaty pracownicze.