Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Autobusem w radiowóz, bo zmniejszono kopertę

Tomasz Imiński
Kierowca autobusu MZK tłumaczy policjantom, dlaczego doszło do uszkodzenia skody
Kierowca autobusu MZK tłumaczy policjantom, dlaczego doszło do uszkodzenia skody Tomasz Imiński
W ostatni piątek autobus MZK uszkodził nieoznakowany samochód policyjny, który był zaparkowany przy skierniewickim Zespole Sportowych Szkół Ogólnokształcących przy ul. Konopnickiej.

Winę za zdarzenie ponosi kierowca MZK, który został ukarany mandatem. Okazało się jednak, że ktoś... zmniejszył wymiary koperty przed szkołą, co sprawiło, że 12-metrowy solaris nie miał szans prawidłowo w niej zaparkować. Sprawą w trybie pilnym ma się zająć miejska komisja do spraw bezpieczeństwa ruchu drogowego. Tym bardziej że miejsc, gdzie autobusy MZK mają problemy z wjeżdżaniem lub zatrzymywaniem się, jest w mieście znacznie więcej.

Autobus przyjechał zabrać młodzież na basen. Policyjny pojazd stał tuż obok miejsca wydzielonego dla autobusów. Solaris, który próbował zaparkować na kopercie, przerysował mu zderzak i błotnik oraz lampę. Na miejscu pojawili się policjanci z wydziału ruchu drogowego, a MZK podstawił drugi autobus. Pod szkołę przyjechał również Karol Dratkiewicz, prezes MZK. To on zauważył, że koperta jest mniejsza.

- Obecna ma 12 metrów długości, tymczasem na asfalcie są jeszcze stare ślady po kopercie, która była dłuższa o trzy metry. W taką zatoczkę nasze najdłuższe autobusy zmieściłby się bez problemów - mówi Karol Dratkiewicz. - Będziemy w trybie pilnym wnioskować o przemalowanie oznakowania.
Podinspektor Tomasz Roch-miński, naczelnik wydziału ruchu drogowego, uważa, że z wnioskiem o przemalowanie koperty nie można czekać do obrad komisji. - To trzeba zrobić od ręki. Pod szkołą jest naprawdę duży problem z parkowaniem - przyznaje policjant.

Szkoła Podstawowa nr 5 to niejedyna szkoła, gdzie MZK ma problem. Jeszcze gorzej jest przy Szkole Podstawowej nr 2, która sąsiaduje z drogą wojewódzką nr 705.
- Nasze pojazdy nie mają tam nawet kawałka miejsca, by zaparkować - ubolewa Karol Dratkiewicz. - Umówiliśmy się z dyrekcją szkoły, że autobusy będą zabierać dzieci, zatrzymując się przy chodniku. Chodzi o to, by jak najkrócej tamować ruch na drodze.

Nie tylko parkowanie i zatrzymywanie się przy szkołach spędza sen z oczu prezesa spółki. W zatoczkach przystankowych przy ul. Szarych Szeregów (przy kościele na Widoku) i przy ulicy Mszczonowskiej (obok cukierni) notorycznie parkują kierowcy aut osobowych.
- Problemy są też na ul.: Zawadzkiego, Rawskiej i Jagiellońskiej. Wielokrotnie prosiliśmy policję i straż miejską o interwencję. A kierowcy wciąż tarasują ruch - mówi Dratkiewicz.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto