Aktywne przejście dla pieszych w Skierniewicach. Dobrze, że jest, ale to za mało
Zdaniem naszego Czytelnika, miasto dobrze zrobiło, że zadbało o bezpieczeństwo pieszych. Uważa jednak, że to mało.
– Jeśli już się robi taką inwestycję, jak aktywne przejście dla pieszych, to nasze władze powinny zadbać również o nawierzchnię tego przejścia – przekonuje mężczyzna. – W jednym miejscu ulica jakby się trochę zapadła i w tym wgłębieniu zbiera się po deszczu woda. Gdy przechodnie podchodzą do przejścia, są ochlapywani przez samochody. Według mnie, jak już się coś poprawia, to powinno się to robić kompleksowo, aby całość była bez żadnego zarzutu.
Aktywne przejście dla pieszych w Skierniewicach. Nic więcej nie dało się zrobić
Wiceprezydent Skierniewic Eugeniusz Góraj zgadza się z mieszkańcem, że wszelkie inwestycje powinny być wykonywane kompleksowo.
– Ale nie w tym przypadku, ponieważ aktywne przejście dla pieszych w Skierniewicach było dofinansowane przez budżet państwa i w jego zakres nie mogły wejść żadne inne prace dodatkowe, jak w tym przypadku naprawa nawierzchni jezdni – tłumaczy Eugeniusz Góraj. – Gdybyśmy wprowadzili dodatkowe roboty, moglibyśmy utracić 100 tys. zł dotacji.
Zastępca gospodarza miasta przyznaje, że to pierwszy sygnał, że coś tam jest do naprawy i zapewnia jednocześnie, że obejrzy to miejsce i jeśli nawierzchnia rzeczywiście będzie wymagała naprawy, to prace remontowe na pewno zostaną wykonane.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?