Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Abonencie płacz, ale płać

Aneta Grinberg
Abonenci skarżą się na działania operatorów kablówek
Abonenci skarżą się na działania operatorów kablówek Aneta Grinberg
Kibice w kapciach nie przebierają w słowach. W telewizji emitowane są mecze piłki ręcznej, a oni właśnie stracili możliwość oglądania ulubionych programów sportowych. I to pomimo, że ze swoim operatorem telewizji kablowej mieli podpisane umowy długoterminowe, a abonament płacili systematycznie.

W butelkę czują się nabici między innymi abonenci Vectry w Skierniewicach, którzy od stycznia stracili możliwość oglądania programów takich jak Polsat Sport, Polsat Sport Extra i Polsat 2.

- W październiku 2008 roku podpisałem umowę na tzw. złoty pakiet na 36 miesięcy! - złości się Zygmunt Baran, długoletni trener tenisa stołowego, fan sportu w Skierniewicach. - W trakcie umowy zmieniono warunki i zabrano część moich ulubionych programów.
Przedstawiciele Vectry spokojne tłumaczą, że zmiana warunków umowy wynika z braku porozumienia z nadawcą programów.

- Kilka miesięcy temu Telewizja Polsat wypowiedziała nam umowę na reemisję tych programów - wyjaśnia Krzysztof Stefaniak z Grupy Vectra. - Mimo długotrwałych negocjacji nie doszliśmy do porozumienia. Nie mogliśmy przyjąć proponowanych warunków emisji oraz wysokości opłat licencyjnych, których żądał nadawca. To mogło skutkować podwyżkami cen usług.

Przedstawiciel telewizji dodaje, że operator miał świadomość krzywdy i dlatego w zamian uruchomił nSport, nSportHD, TVP Sport oraz Eska TV. To jednak nie wszystkich satysfakcjonuje.

- Jest to zmiana warunków umowy bez jej wypowiedzenia - uważa Zygmunt Baran. - To ograniczanie praw abonenta.

- Wyłączanie jednych programów, tak samo jak włączanie innych, jest zgodne z prawem i regulaminem usług Vectry - stwierdza Stefaniak. - Abonenci byli o tym informowani listownie. Aneksów do umów jednak nie było - przyznaje. - Jeśli abonent nie wyraziłby zgody na taką zmianę, mógłby wypowiedzieć umowę bez konsekwencji, jedynie z zachowaniem miesięcznego okresu wypowiedzenia.

Zdaniem Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w Łodzi telewizja mogła tak postąpić, ponieważ od ubiegłego roku zmieniło się prawo telekomunikacyjne.

- Operator powinien jedynie wypełnić dwa warunki, czyli powiadomić listownie abonentów i poinformować o możliwości wypowiedzenia umowy - informuje Andrzej Kędzia, zastępca dyrektora UOKiK, delegatura w Łodzi. - Ustawodawca ustalając zasady, musi prawa dozować pomiędzy przedsiębiorcami a konsumentami. W tym przypadku trudno dopatrzyć się łamania warunków umowy - dodaje. - Gdyby telewizja zgodziła się na zmienione warunki Polsatu, mogłoby to skutkować podwyżkami cen dla abonentów. Wówczas również mogłyby się odezwać głosy niezadowolenia.

W ubiegłym roku podobny problem mieli mieszkańcy Rawy Mazowieckiej. Wówczas operator telewizji kablowej Multimedia z pakietu średniego odebrał Eurosport. Zamiast niego pojawił się program CNN.

- Z Multimedii nikt nie chce nawet z nami rozmawiać, ani odpowiadać na nasze reklamacje - skarży się Edward Mazurek z Rawy.

Rawianie napisali petycję do powiatowego rzecznika praw konsumenckich. Z niewielkiego tylko osiedla zebrano 30 podpisów. Tomasz Góraj, rawski rzecznik praw konsumenta zgłosił sprawę do gdańskiej delegatury UOKiK. - Złożyliśmy skargę zbiorową wspólnie z mieszkańcami Łowicza, bo w tym mieście wystąpił podobny problem - wyjaśnia Tomasz Góraj. - Niestety, nic jeszcze nie wiemy na temat rozstrzygnięcia.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto