Odcinkowy pomiar prędkości uruchomiono między Tuszynem a Piotrkowem (20 stycznia) i między Kamieńskiem a obwodnicą Częstochowy (22 stycznia). Pierwszego dnia jego funkcjonowania dozwoloną prędkość 70 km/godz. przekroczyło ponad 1,3 tys. kierowców. Pierwsze trzy tygodnie to już ponad 27 tys. zarejestrowanych wykroczeń, a w trzech kolejnych stwierdzono ich ponad 20 tys., czyli razem ponad 47 tys.
Od uruchomienia odcinkowego pomiaru średniej prędkości na budowanej autostradzie A1, na odcinku Tuszyn – Piotrków Trybunalski zarejestrowano 24,4 tys. wykroczeń, natomiast na odcinku Kamieńsk – Częstochowa 23 tys. wykroczeń – przekazał nam wczoraj (5 marca 2021) Główny Inspektorat Transportu Drogowego.
Ostatnie niespełna dwa tygodnie mogą wskazywać, że sytuacja się uspokaja, a kierowcy już dobrze wiedzą czym grozi szarżowanie budowanej autostradzie. Między 22 lutego a 5 marca (12 dni) liczba zarejestrowanych wykroczeń wyniosła 5,4 tys. Nie jest chyba jednak aż tak dobrze – we wcześniejsze 10 dni (12-22 lutego) system kontroli drogowej złapał prawie 15 tys. kierowców łamiących przepisy.
Mógł na to mieć wpływ zwiększony ruch spowodowany poluzowaniem obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa. Od 14 lutego otwarte zostały hotele i pensjonaty, a także stoki narciarskie. Kraj obiegły zdjęcia tłumów bawiących się na zakopiańskim Krupówkach i kolejek pod wyciągami narciarskimi.
Liczba popełnianych wykroczeń jest podobna na obu opomiarowanych odcinkach. Przywoływane już dane z 5 marca mówią o 24,4 tys. przekroczeń między Tuszynem a Piotrkowem i 23 tys. między Kamieńskiem a Częstochową. Dla porównania – 22 lutego było odpowiednio 20,2 tys. do 21,7 tys., a 12 lutego – 14 tys. do 13,1 tys.
Najczęściej kierowcy jadą za szybko o 11-20 km/godz. Takie wykroczenie, według stanu na 5 marca, ma już 19,2 tys. osób. Średnie przekroczenie prędkości wynosi 26 km/godz. i utrzymuje się od początku kontroli.
Wkrótce przyjdzie zapłacić za to szarżowanie.
W ponad 39 tys. spraw wysłano już wezwanie do właściciela pojazdu – podał nam wczoraj (5 marca 2021) Główny Inspektorat Transportu Drogowego.
Czego one dotyczą? – Korespondencja zawiera dokumentację stanowiącą kompletną informację o naruszeniu przepisów ruchu drogowego – wyjaśnia GITD. – Na załączonych drukach właściciel/posiadacz pojazdu składa jedno z trzech oświadczeń:
- nr 1 wypełnia osoba, która kierowała pojazdem w chwili wykroczenia i wyraża zgodę na przyjęcie mandatu karnego za wykroczenie lub odmawia jego przyjęcia,
- nr 2 wypełnia właściciel/posiadacz pojazdu, który wskazuje, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie,
- nr 3 wypełnia właściciel/posiadacz pojazdu, który nie wskazuje, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie i wyraża zgodę na przyjęcie mandatu karnego lub odmawia jego przyjęcia.
Jeśli przyjmiemy, że za każde z tych prawie 50 tys. przekroczeń prędkości kierowcy dostaliby mandat w wysokości tylko 100 zł, to wartość kar sięgnęłaby 5 mln zł. Przypomnijmy też, że w całym minionym roku (2020) wszystkie fotoradary (30) i inne urządzenia rejestrujące w województwie łódzkim wyłapały ponad 92 tys. przekroczeń prędkości.
Odcinkowe pomiary prędkości na A1 mają działać do czasu zakończenia budowy autostrady. A pierwszy gotowy jej odcinek (Tuszyn – Piotrków) ma być oddany pod koniec września tego roku.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?