Wiemy, kto zbuduje skatepark na Zadębiu w Skierniewicach

Przypomnijmy: na budowę skateparku nad skierniewickim zalewem miasto otrzymało 2 mln zł dofinansowania z Polskiego Ładu. W opracowanie koncepcji obiektu bardzo mocno zaangażowali się jego przyszli użytkownicy, którzy dołożyli starań, by przyszły skatepark dawał dużo radości zarówno początkującym, jak i zaawansowanym deskorolkarzom i rolkarzom, a także był bezpieczny dla użytkowników. Podczas konsultacji przedstawiciele Skierniewickiego Stowarzyszenia Sportów Ekstremalnych przedstawili swą wizję obiektu, którą władze Skierniewic postawiły urzeczywistnić.

– Robiąc te wizualizacje trzy rzeczy były dla nas najważniejsze – tłumaczył Jasiek Pokrop, jeden z autorów koncepcji. – Po pierwsze: funkcjonalność, czyli żeby na przeszkodzie można było zrobić jak najwięcej sztuczek; uniwersalność, żeby bez względu na dyscyplinę i poziom umiejętności każdy mógł znaleźć coś dla siebie oraz tak zwany „flow” czyli przepływ, tak by na tym obiekcie ruch odbywał się płynnie, żeby można było jeździć w różnych kierunkach, zmieniać te kierunki. W takim rozstawieniu te przeszkody mają znacznie większą wartość niż osobno.

Pierwszy przetarg, który miał wyłonić wykonawcę jeszcze w grudniu ubiegłego roku został unieważniony. Wówczas jedyna oferta jaka wpłynęła była o ponad 800 tys. zł droższa, niż kwota, jaką ratusz był gotów zapłacić. Rozstrzygnięcie przyniosła jednak kolejna procedura. W połowie stycznia miasto opublikowało komunikat dotyczący wyboru najkorzystniejszej oferty. Wśród czterech przedsiębiorstw, jakie stanęły do przetargu wybrana została firma „Bullait” Andrzej Ciuchta z Elbląga, która stworzenie projektu budowlanego według przedstawionej koncepcji oraz budowę obiektu wyceniła na ponad milion 964 tys. zł.

- Kończymy kompletować wszystkie niezbędne dokumenty niezbędne do podpisania umowy z wykonawcą – mówi Arkadiusz Kopczewski z biura prasowego skierniewickiego ratusza. - Gdy tylko dotrą one do ratusza umowa zostanie podpisana, a najprawdopodobniej wiosną ruszy budowa.

Skierniewicki skatepark będzie zlokalizowany pomiędzy zalewem i ulicą Gajową, w sąsiedztwie pumptracka. Zaprojektowane przeszkody i urządzenia mają zostać wykonane z polietylenu. To nowa technologia, szybsza w wykonaniu i tańsza od betonu, a zarazem znacznie trwalsza od drewna.

Firma z Elbląga ma na swoim koncie budowę skateparków między innymi w Kołobrzegu, Władysławowie czy Mielcu.