Za nami kwesta na skierniewickich cmentarzach
- W tym roku kwestowaniu sprzyjała pogoda, była wręcz wymarzona. Ludzi na cmentarzach było bardzo dużo i byli w dużej mierze życzliwie nastawienia do zbiórki – mówi Bożena Witkowska z Klubu Literackiego „Sopel” oraz członkini Towarzystwa Przyjaciół Skierniewic. - W większości skierniewiczanie widzą, że na cmentarzach organizowane są zbiórki na renowacje nagrobków. Wolontariusze nie muszą wszystkich zaczepiać, tylko ludzie sami podchodzą i wrzucają pieniądze do charakterystycznych niebieskich puszek. Nie ważna jest wysokość datku, ale ważna jest sama chęć.
Wśród kwestujących znaleźli się politycy, samorządowcy, ludzie związani z życiem społecznym oraz kulturalnym miasta, a także sportowcy. Tych ostatnich reprezentował między innymi Paweł Mróz:
–Dla mnie bez wątpienia jest to zaszczyt móc kwestować dla Towarzystwa Przyjaciół Skierniewic. Sama inicjatywa, jak i cel na pewno ważny, budujący pamięć historyczną wśród skierniewiczan, szczególnie tych najmłodszych – mówił trener z Akademii Sztuk Walki „Tiger”, który po raz kolejny brał udział w kweście jako wolontariusz. - W ten sposób wyrażamy szacunek dla tych, którzy często tworzyli historię Skierniewic, a na naszych cmentarzach znajduje się wiele nagrobków osób zasłużonych dla miasta i na pewno cześć z nich są jak dzieła sztuki. Pamiętając o nich i dbając o nie zachowujemy także dziedzictwo materialne.
Po raz kolejny zbierano pieniądze na zabytkowe nagrobki
Na aspekt dziedzictwa historycznego w kontekście ratowania nagrobków zwraca uwagę radna Krystyna Cieślak, która kwestowała na cmentarzu komunalnym:
-Cmentarze to nasza historia, to pamięć o ludziach tych wielkich i tych bliskich, to również nasze dziedzictwo narodowe. Jestem rodowitą skierniewiczanką i integracja społeczeństwa to również kwesta na skierniewickich nekropoliach. Datki, nawet te najmniejsze przeznaczone na renowację nagrobków to w jakimś stopniu przypominanie nam o tych, którzy odeszli dawno temu. Zawsze z chęcią biorę udział w kweście na skierniewickiej nekropoli. Otrzymuję wiele ciepłych, pozytywnych słów od osób odwiedzających groby, takie słowa, takie gesty dają poczucie dobrze pełnionej misji – mówi skierniewicka radna i dodaje: - Myślę, że dobrym jest określenie „Kwesta łączy pokolenia”. Uczmy dzieci wrażliwości, uczymy, że każdy wrzucony grosik do puszki kwestujących pozwoli zachować w pamięci tych bliskich i dalekich.
W tym roku po raz pierwszy skierniewicka kwesta trwała trzy dni. Rozpoczęła się w sobotę 30 października i trwała do 1 listopada włącznie. Efekt? 15838, 67 złotych. Jak mówi Anna Majda-Baranowska, wiceprezes Towarzystwa Przyjaciół Skierniewic teraz czas na „spacer po cmentarzach”:
-Wybierzemy nagrobki w najgorszym stanie, które wymagają niezbędnej interwencji, żeby nie uległy kompletnej dewastacji i takie, które w pierwszej kolejności zostaną poddane restauracji.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?