Niecodzienny seans w ramach Dyskusyjnego Klubu Filmowego "Eroica" w Skierniewicach

Koordynatorka skierniewickiego Dyskusyjnego Klubu Filmowego, Agnieszka Skoczek, zaproponowała na wtorkowy wieczór niecodzienny seans. Widzowie zobaczyli „Casablancę” z 1942 roku.

- Skoro we wtorek przypadały Walentynki, chciałam, żeby pojawił się element romansu. Dlatego postanowiłam pokazać w DKFie jeden z najbardziej znanych filmowych romansów. Okazało się, że był to strzał w dziesiątkę. Liczba widzów pozytywnie mnie zaskoczyła.

Dla zdecydowanej większości widzów, którzy postanowili spędzić Dzień Zakochanych na sali kinowej, to nie pierwsze spotkanie z „Casablancą”:

- Widziałam film już kilka razy w telewizji, ale kiedy usłyszałam, że będzie pokazywany na dużym ekranie, natychmiast zdecydowałam się na kupno biletu. I jestem bardzo zadowolona, że spędziłam wieczór patrząc na losy miłosnego trójkąta. Nie przeszkadzało mi to, że wiedziałam doskonale jak zakończy się ta historia – usłyszałem od jednej z osób, która we wtorek zasiadał na widowni Dyskusyjnego Klubu Filmowego.

To nie pierwszy raz, ani nie ostatni, kiedy Dyskusyjny Klub Filmowy „Eroica” w Skierniewicach pokazuje film, który premierę miał kilka dekad temu. Kolejna okazja, żeby zobaczyć klasykę na dużym ekranie już 28 lutego. Wtedy pokazem filmu Andrzeja Wajdy „Popiół i diament” rozpocznie się cykl „Krótka historia polskiego kina”.

- Na cykl składa się zestaw dziesięciu wybitnych filmów polskiej kinematografii w pięknych, zrekonstruowanych cyfrowo kopiach, wyselekcjonowany przez Tomasza Kolankiewicza - dyrektora artystycznego Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Każdy film będzie poprzedzony wstępami w formie wykładu wideo prezentuje sylwetkę twórcy i twórczyni, wprowadza w tematykę dzieła, przybliża realia polityczno-społeczne jego powstania – mówi Agnieszka Skoczek.

W kolejny miesiącach widzowie zobaczą między innymi „Do widzenia, do jutra”, „Zezowate szczęście”, „Sanatorium pod klepsydrą”