Niespodziewane powitanie
Rodzinny Ogród Działkowy „Konwalia” w Mokrej Prawej, jest jednym z największych w województwie. Liczy 715 działek i około tysiąca członków Polskiego Związku Działkowców. Tłum czekający przez świetlicą robił wrażenie.
– Nie przyjechałam na rozmowy, przyjechałam tu w zupełnie innym celu – tłumaczyła Izabela Ożegalska działkowcom „Konwalii”.
W jakim? Prezes łódzkiego okręgu PZD przybyła do Skierniewic by przejąć dokumentację zarządu oraz klucze od świetlicy a tym samym pozwolić zafunkcjonować w „Konwalii” powołanemu przez struktury wojewódzkie zarządowi komisarycznemu. Sęk w tym, że znakomita większość działkowców tego zarządu nie uznaje, twierdząc że jedynym przedstawicielem ogrodu jest legalnie według nich wybrany zarząd na czele z Andrzejem Malką jako prezesem.
Dwuwładza w ogrodzie
Skąd to całe zamieszanie?
Kilka miesięcy temu działkowcy „Konwalii” z ówczesnym prezesem Józefem Manistą chcieli wyjść ze struktur Polskiego Związku Działkowców. Podawali argumenty finansowe, gdyż rocznie do budżetu okręgu działkowcy „Konwalii” wnoszą około 30 tys. zł. Secesja nie powiodła się jednak, gdyż w walnym zebraniu nie uczestniczyła wystarczająca liczba osób, by zebrało się quorum. W dniu 31 października prezes oraz cały ówczesny zarząd podali się do dymisji. Na tej samej nadzwyczajnej konferencji delegatów powołany został nowy jedenastoosobowy zarząd z Andrzejem Malką jako prezesem.
Ten z kolei nie został uznany przez okręgowe struktury PZD, które 8 listopada powołały dla „Konwalii” zarząd komisaryczny.
- W statucie wyraźnie jest napisane, że jeśli członek zarządu rezygnuje lub zostaje odwołany to nie może kandydować do końca obecnej oraz w następnej kadencji. A u państwa w nowym zarządzie są 3 takie osoby – tłumaczyła zebranym działkowcom Izabela Ożegalska.
Nie ma zgody na zarząd „przywieziony w teczce”
Tłumaczenia nie przekonały jednak większości zebranych.
- W imieniu własnym oraz działkowców Rodzinnego Ogrodu Działkowego „Konwalia” pragnę panią poinformować, że nie godzimy się na takie przedmiotowe traktowanie przez organy statutowe oddziału okręgu łódzkiego PZD na czele z panią prezes – mówił Andrzej Malka, przy owacyjnym przyjęciu większości zebranych.
Mimo chłodu, temperatura sobotniego spotkania w ogrodzie była gorąca. Nie ustalono jednak sposobu ostatecznego rozwiązania problemów.
- Jest kilka pomysłów jak tę sytuację rozwiązać – mówi Andrzej Malka. - Zarząd okręgowy może zmienić skład zarządu komisarycznego. Członkowie zarządu komisarycznego powołani przez panią prezes mogą złożyć rezygnację a w ich miejsce mogą zostać powołane osoby z zarządu wybranego przez działkowców. Możliwy jest też taki scenariusz, że oba zarządy rezygnują, tak szybko jak to możliwe zwołujemy walne zebranie delegatów i wybieramy nowy zarząd.
Nie ma zarządu, nie ma pieniędzy
Pat związany z funkcjonowaniem równolegle dwóch zarządów, skutkuje między innymi paraliżem finansowym. Niemożliwe jest zlecanie żadnych prac firmom zewnętrznym, bo nie można im zapłacić. Dopóki wzory podpisów upoważnionych do tego członków zarządu nie zostaną złożone w banku wynagrodzenia nie otrzymają pracownicy etatowi ROD „Konwalia” – księgowa oraz dozorca.
W sobotę, 4 grudnia nie doszło do przekazania przez Andrzeja Malkę Izabeli Ożegalskiej dokumentacji zarządu oraz kluczy do świetlicy ROD „Konwalia”.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?