W Kromołowie planują budowę mieszkań socjalnych. Mieszkańcy protestują

Swój sprzeciw mieszkańcy wyrazili m.in. w petycji, pod którą podpisało się aż 400 osób. Wszyscy obawiają się, że budowa bloku socjalnego zakłóci spokój w najstarszej dzielnicy miasta.

- Nasz niepokój wziął się z tego, że początkowo gmina mówiła tylko o budowie mieszkań komunalnych, na które wyraziliśmy zgodę. Nagle podczas tworzenia budżetu otrzymujemy informację, że w naszej dzielnicy powstaną również mieszkania socjalne. Ta informacja nas wszystkich zaskoczyła. Wydaje nam się, że tego typu inwestycja powinna zostać uzgodniona z mieszkańcami, w sąsiedztwie których powstaną bloki socjalne - wyjaśnia Mariusz Golenia, przewodniczący dzielnicy.


Zdziwienie mieszkańców było tym większe, gdy okazało się, że potrzebne w dzielnicy inwestycję schodzą na dalszy plan.
- Priorytetem są dla nas aktualne potrzeby dzielnicy. Mowa tu m.in. o siedmiu drogach, które nie są utwardzone - dodaje Golenia.


Ostatecznie emocje ostudził wyjazd do Rudy Śląskiej, gdzie zaprezentowano osiedle podobne do tego, które ma powstać właśnie na ulicy Dożynkowej. 
- Byliśmy pozytywnie zaskoczeni widząc osiedle w Rudzie Śląskiej. Tam jednak wraz z osiedlem powstała cała infrastruktura drogowa. Liczymy, że jeśli inwestycja dojdzie do skutku u nas też pojawią się drogi dojazdowe, place zabaw i chodniki- podkreśla Edyta Domagała, mieszkanka Kromołowa.


Kwestia budowy takiego osiedla nie jest jednak przesądzona, ponieważ gmina dopiero przygotowuje wstępną dokumentację.
- Ogłosiliśmy przetarg, który wskaże wykonawcę dokumentacji technicznej oraz innych niezbędnych dokumentów, które pozwolą nadać dalszy bieg tej inwestycji - mówi Łukasz Czop, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego. - Wstępnie zakłada się budowę 50 mieszkań. Najmniejsze będzie miało około 10 metrów kwadratowych, większe około 20 metrów. Będą to budynki parterowe, do każdego mieszkania prowadzić będzie odrębne wejście, co pozwoli wyeliminować tak zwaną powierzchnię wspólną, do której zaliczają się korytarze i klatki schodowe. Mówiąc bardziej obrazowo, będą to budynki przypominające bryłą i kształtem letniskowe bungalowy, ale oczywiście będą całoroczne i wykonane będą w technologii tradycyjnej - dodaje rzecznik.


Obecnie komitet wstrzymał zbieranie podpisów i czeka na spotkanie, podczas którego gmina przedstawi konkretne plany dotyczące budowy. Największe obawy wśród mieszkańców budzi jednak fakt, że w blokach socjalnych zamieszkają osoby, które mają problemy z alkoholem i prawem. Urzędnicy zapewniają, że tak nie będzie.
- Mieszkańcy zyskali zapewnienie, że w socjalnych lokalach zamieszkają osoby z finansowymi problemami, których czasowo po prostu nie stać na opłacanie wyższego czynszu. Nie ma tu mowy o kwaterowaniu osób, które w jakikolwiek sposób mogłyby zakłócić panujący do tej pory spokój i porządek w Kromołowie - tłumaczy.