Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W całym regionie brakuje dużych autokarów

Tomasz Imiński
PKS w Skierniewicach ma zamiar kupić cztery nowe autokary turystyczne
PKS w Skierniewicach ma zamiar kupić cztery nowe autokary turystyczne fot. Tomasz Imiński
W Skierniewicach wycieczki trzeba planować niemalże z rocznym wyprzedzeniem.

Przekonali się o tym rodzice pięciolatków z miejskiego przedszkola, którzy chcą zorganizować wyjazd pociech w Dzień Dziecka. Wyprawa prawdopodobnie nie dojdzie do skutku, bo w mieście nie ma już wolnego autokaru. W MZK samochód turystyczny na 1 czerwca tego roku został zarezerwowany jesienią ubiegłego roku.

- MZK oferuje nam jedynie busy 20-osobowe. To pojazdy zdecydowanie za małe. Potrzebujemy autokaru na minimum 30 osób - mówi pan Adam, rodzic pięciolatka. - Wolnych autobusów nie ma w całej okolicy. A przecież jeśli znajdziemy pojazd w innym mieście, to znacznie wzrosną koszty wycieczki. Autokar musi przecież do Skierniewic dojechać - mówi.

Karol Dratkiewicz, prezes MZK w Skierniewicach, przyznaje, że w mieście zapotrzebowanie na autokary jest duże. Spółka dysponuje obecnie dwoma pojazdami: dużym z 50 miejscami i mniejszym dla 39 osób. Silniki tych aut praktycznie nie stygną.

- Mamy zamiar w przyszłości rozbudować naszą ofertę turystyczną. Najpierw chcemy jednak kupić auta miejskie - dodaje prezes Karol Dratkiewicz.

PKS w Skierniewicach, który obejmuje swoją działalnością trzy powiaty (skierniewicki, łowicki i rawski) ma obecnie 36 autokarów typowo turystycznych (wszystkich autobusów ma 169). Pojazdy są różnej wielkości. Mają też różne przebiegi. Na 14 aut firma ma koncesję międzynarodową.

- Niebawem planujemy zakup kolejnych czterech autokarów turystycznych. Będą to pojazdy prawie nowe. Jakość świadczonych przez nas usług z pewnością się podniesie - zapewnia Wiesław Łyś, dyrektor PKS w Skierniewicach.

Zbyt mała liczba aut to niejedyny problem branży turystycznej. Drugim jest wiek pojazdów. Żaden skierniewicki przewoźnik nie dysponuje dużym autokarem, który jest nowy. Pojazdy liczą od kilku do kilkunastu lat.

Marcin Słojewski, właściciel firmy Trans-Mar, która działa na rynku od kilku miesięcy, uważa, że turystyka w Polsce dopiero się rozwija. - Problem jednak w tym, że Skierniewice są stosunkowo małym miastem, dlatego też przewoźnicy inwestują powoli - tłumaczy. - To niebawem się zmieni. Klienci będą coraz bardziej wymagający, więc firmy będą musiały inwestować w sprzęt. Aut będzie więc przybywało.

Do tego czasu jednak wycieczki trzeba rezerwować z dużym wyprzedzeniem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto