SOR przestał istnieć na początku tego roku i został przekształcony w izbę przyjęć. Powodem było niespełnienie przez szpital wymogów niezbędnych dla działalności takiego oddziału.
- Nie dostaliśmy kontraktu na SOR, ponieważ nie mieliśmy zadaszonego podjazdu dla karetek – wyjaśnia Grażyna Krulik, dyrektor WSzZ.
Budowa boksu dla karetek rozpoczęła się pod koniec września, od zburzenia charakterystycznego dla skierniewickiego szpitala daszku nad głównym wejściem. Zamknięto, i to już na stałe, podjazd pod drzwi, z którego korzystali pacjenci czy taksówkarze.
- Myślę, że obecnie już niczego nie brakuje, by SOR został przywrócony. Złożyliśmy ofertę do NFZ i czekamy na rozstrzygnięcie, które odbędzie się 18 grudnia. Kontrakt na SOR możemy mieć już od następnego dnia – mówi dyrektor Krulik.
Budowa podjazdu kosztowała 920 tysięcy złotych, z czego dotacja z Urzędu Marszałkowskiego województwa łódzkiego wyniosła 795 tysięcy. Dyrekcja szpitala spodziewa się w najbliższy poniedziałek wizyty przedstawiciela NFZ, który potwierdzi zakończenie inwestycji.
Na początku przyszłego tygodnia odbędzie się też uroczyste przekazanie do użytku nowego oddziału chirurgicznego, który przeszedł gruntowny remont. Na całej chirurgii – oprócz bloku operacyjnego – przebudowano sale i węzły sanitarne. Adaptację przeprowadzono również w pomieszczeniach po byłym OIOM-ie.
Nowy oddział chirurgii pomieści 28 łóżek. To mniej niż przed remontem, ale jak podkreśla Grażyna Krulik, zdecydowanie poprawią się warunki leczenia pacjentów i komfort ich pobytu na oddziale. Remont chirurgii kosztował prawie 1,3 mln zł. Dotacja z województwa wyniosła 1 mln złotych, z kolei skierniewicki samorząd sfinansował zakup dwóch łóżek: specjalistycznego i rehabilitacyjnego, które kosztowały prawie 70 tysięcy złotych.
W poprzednich latach w skierniewickim szpitalu wyremontowano m.in. oddział intensywnej terapii oraz dział diagnostyki obrazowej.
Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?