- Na listach bezrobotnych mamy najwięcej ludzi młodych oraz tych, którzy ukończyli 50 lat - tłumaczy Ryszard Pawlewicz, dyrektor PUP w Skierniewicach. - Zarówno jedna, jak i druga wymieniona grupa stanowi około jednej czwartej naszej listy ludzi bez pracy.
Urząd chciałby jednak zaproponować tym bezrobotnym staże na innych - niż dotychczas - warunkach. Chce kierować ich do tych firm, które po półrocznym stażu, opłacanym przez pośredniak, zagwarantują co najmniej czteromiesięczny okres zatrudnienia.
- Nie mamy innego wyjścia - mówi dyrektor Pawlewicz. - Jeśli chcemy zdobywać pieniądze unijne, musimy wykazać, że zostały one efektywnie wykorzystane. W przeciwnym razie nie dostaniemy ich następnym razem, a może dojść nawet do takiej sytuacji, że te, które zostaną nam przyznane, będziemy musieli zwrócić z odsetkami. Stąd te obostrzenia - tłumaczy.
Najpierw więc urząd pracy stworzy listę pracodawców, którzy przystaną na takie warunki, po czym - po skalkulowaniu wszystkich kosztów - wystąpi z wnioskiem o dotację.
Natomiast szczegółowe warunki zatrudnienia stażystów określi Powiatowa Rada Zatrudnienia.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?