Rehabilitacja w parze z kosmetyką

Artykuł sponsorowany
Fundusze Unii Europejskiej trafiają również do tych obszarów gospodarki, które nabierają ważności wraz ze wzrostem zamożności i świadomości prozdrowotnej społeczeństwa. Jednym z takich obszarów, które dynamicznie się obecnie rozwijają, jest obszar z pogranicza kosmetyki i rehabilitacji. Jest to zarazem odpowiedź rynku na najnowsze trendy, gdy sanatoria, poza dotychczasowymi usługami, oferują podstawowe zabiegi kosmetyczne, zaś salony kosmetyczne i ośrodki SPA – proste i bardziej zaawansowane terapie rehabilitacyjne.

W zgodzie z tymi właśnie trendami, strategia rozwoju Gabinetu Rehabilitacji SANATORI w Łodzi zakłada, że równolegle do działalności rehabilitacyjnej rozwijane są i będą usługi kosmetyczne. SANATORI już w swej nazwie akcentuje, że dąży do wprowadzenia na rynek kompleksowej oferty, łączącej obszary zdrowia, relaksu i urody.

- Projekt „Rozszerzenie zakresu usług w Gabinecie Rehabilitacji „SANATORI” obejmował zakup specjalistycznych urządzeń do wykonywania zabiegów rehabilitacyjnych oraz kosmetycznych - informuje Małgorzata Szkodzik, właścicielka firmy.
Były to: aparat do terapii falą uderzeniową, aparat do drenażu limfatycznego i aparat do krioterapii. To zestaw niezbędny do świadczenia zaawansowanych usług rehabilitacyjnych i kosmetycznych.
Wartość projektu wyniosła ponad 82 tys. zł, zaś dofinansowanie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego – w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Łódzkiego na lata 2007-2013 – zamknęło się kwotą ponad 28 tys. zł.

Firma „Boroń” z Łodzi, która jest uznaną w Polsce marką w zakresie makijażu permanentnego, dzięki unijnemu dofinansowaniu wdrożyła nowe kosmetyczno-medyczne technologie oraz wprowadziła zaawansowane oprogramowanie, które pozwoliło na poszerzenie oferty o kilkanaście nowych usług z pakietów usług pielęgnacyjnych i odnowy biologicznej. W efekcie gabinety firmy wzbogaciły się m.in. o takie wyposażenie jak: nieinwazyjnie urządzenie modelujące sylwetkę oraz redukujące tkankę tłuszczową; urządzenie do terapii falami radiowymi, mające zastosowanie w liftingu twarzy, szyi i ciała; urządzenie do terapii laserowej najnowszej generacji, mające zastosowanie w dermatologii.

Wartość projektu wyniosła ponad 720 tys. zł, kwota dofinansowania z Unii – ponad 380 tys. zł.

_- Troska o zdrowie i urodę staje się coraz bardziej powszechna, urasta nawet do swego rodzaju stylu życia - _podkreśla Małgorzata Adamczyk, kierownik powstałego przy wsparciu unijnym gabinetu firmy „MEGI” w Łodzi.

- Rosnące zapotrzebowanie na profesjonalne usługi w tej dziedzinie sprawia, że branża usług związana z pielęgnacją ciała przeżywa prawdziwy rozkwit - dodaje.

To właśnie zainspirowało łódzką firmę „MEGI” PPHU Firma Krzysztof Rakowski do zakupu specjalistycznych urządzeń, umożliwiających wprowadzenie nowych zabiegów kosmetycznych i z zakresu medycyny estetycznej. Zakupiony został m.in. laser do depilacji laserowej z opcją do skóry opalonej. Dotąd lasery diodowe nie posiadały powyższej funkcji, przez co pacjenci nie mogli poddać się zabiegom trwałego usunięcia owłosienia, dopóki nie zniknęła opalenizna. Inny zakup to system emitujący fale radiowe do ujędrniania skóry i redukcji tkanki tłuszczowej.

Wartość projektu przekroczyła 460 tys. zł, dofinansowanie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego wyniosło ponad 149 tys. zł.

Unijne wsparcie sprawiło, że Firma CMZ z Brąszewic wprowadziła na rynek polski zupełnie nową usługę: rehabilitację on-line, skierowaną głównie do osób po udarach i wypadkach. Pożyczka z Jeremie w wysokości 100 tys. zł przeznaczona została na przygotowanie platformy internetowej, otwarcie biura oraz marketing. Innowacyjność pomysłu Ewy Marek i Eweliny Żurawskiej, współwłaścicielek firmy, polega na tym, że bez wychodzenia z domu można codziennie korzystać z rehabilitacji. Wystarczy zalogować się na stronie internetowej ewenemed.pl i dalej postępować zgodnie z instrukcjami. Oczywiście nie brakuje też kontaktu osobistego. Do domu pacjenta przyjeżdża fizjoterapeuta, opracowywane są indywidualne zestawy ćwiczeń, które wykonuje się z komputerem.

Trzeba ćwiczyć codziennie, szczególnie po przebytych udarach. Staramy się też motywować naszych pacjentów poprzez system punktowy i nagrody – mówi Ewa Marek, która dzięki unijnemu wsparciu wprowadziła w życie tezy swojej pracy magisterskiej o telemedycynie.

Platforma internetowa firmy CMZ to wyjście naprzeciw potrzebom głównie tych osób, którym długie oczekiwanie na miejsce na oddziałach szpitalnych i w poradniach uniemożliwia szybkie rozpoczęcie procesu rehabilitacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto