Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Proces wójta gminy Skierniewice

Roman Bednarek
Proces wójta gminy Skierniewice nabrał kolorów – konsternacją skierniewickiego sądu wywołały zeznania podwładnego Dominika Moskwy. Brygadzista G., pracujący w gminie Skierniewice, odwoływał niemal wszystkie zapisy protokołu z wcześniejszych przesłuchań. Jego ówczesne zeznania obciążały wójta gminy.
Proces wójta gminy Skierniewice nabrał kolorów – konsternacją skierniewickiego sądu wywołały zeznania podwładnego Dominika Moskwy. Brygadzista G., pracujący w gminie Skierniewice, odwoływał niemal wszystkie zapisy protokołu z wcześniejszych przesłuchań. Jego ówczesne zeznania obciążały wójta gminy. Roman Bednarek
Proces wójta gminy Skierniewice nabrał kolorów – konsternacją skierniewickiego sądu wywołały zeznania podwładnego Dominika Moskwy. Brygadzista G., pracujący w gminie Skierniewice, odwoływał niemal wszystkie zapisy protokołu z wcześniejszych przesłuchań. Jego ówczesne zeznania obciążały wójta gminy.

Proces wójta gminy Skierniewice nabrał kolorów – konsternacją skierniewickiego sądu wywołały zeznania podwładnego Dominika Moskwy. Brygadzista G., pracujący w gminie Skierniewice, odwoływał niemal wszystkie zapisy protokołu z wcześniejszych przesłuchań. Jego ówczesne zeznania obciążały wójta gminy.

Odbyła się kolejna rozprawa w procesie, w którym na ławie oskarżonych zasiada wójt gminy Skierniewice Dominik Moskwa oraz jego zastępca Izabela Ż. Samorządowcom zarzuca się między innymi naruszenie ustawy o zamówieniach publicznych. Chodzi o remont dróg w Miedniewicach i Miedniewicach-Jarmużce. Wójta skierniewicka prokuratura oskarża również o to, że podpisywał dokumenty gminne w czasie, w którym nie powinien tego robić, czyli w okresie, gdy przebywał na długotrwałym zwolnieniu lekarskim. W akcie oskarżenia mówi się także o tym, że wójt w 2012 r. wykorzystywał pracowników gminy przy remoncie jego mieszkania. Podwładni Dominika Moskwy mieli pracować u niego w godzinach pracy.

Na rozprawie, która odbyła się w czwartek, 23 stycznia, analizowano przede wszystkim kwestię remontu mieszkania gospodarza gminy. Sąd przesłuchał braci K. z gminnej ekipy remontowej oraz ich brygadzistę.

Z zeznań braci K. wynikało, że remont w mieszkaniu wójta był przeprowadzany w maju, czerwcu oraz sierpniu 2012 r. Polegał między innymi na wymianie glazury i terakoty w łazience i w.c., montażu sufitów podwieszanych w tych pomieszczeniach i malowaniu salonu. Prace trwały w sumie kilkanaście dni.

Obydwaj bracia K. zapewniali, że prace remontowe w mieszkaniu Dominika Moskwy wykonywali w dni wolne od pracy lub podczas urlopu.

– Braliśmy na przykład urlop w piątek i wtedy pracowaliśmy u wójta od rana do wieczora i podobnie w sobotę – podkreślali bracia. – Czasem chodziliśmy tam również popołudniami innych dni, ale po zakończeniu pracy w gminie, czyli po godzinie 15. Nigdy nie robiliśmy tego podczas godzin pracy w gminie.

Konsternację sądu wywołały zeznania bezpośredniego przełożonego braci K. Brygadzista G. odwołał niemal wszystkie zapisy protokołu z wcześniejszych przesłuchań, przeprowadzonych przez funkcjonariuszy skierniewickiej policji, powołując się na fakt, że był wówczas pod działaniem silnych leków przeciwbólowych. Prokurator złożył wniosek, aby ponownie przesłuchać świadka w obecności biegłego psychologa.

Więcej na ten temat w poniedziałkowym wydaniu „Dziennika Łódzkiego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto